Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
#biedronka #oszukujo
Od pewnego czasu (kiedy zapłaciłem za donuta, którego nie brałem) dokładnie sprawdzam każdy paragon po zakupach w biedronce. Tak na oko 6-7/10 zawiera produkt, którego nie brałem lub większą ilość sztuk produktu, który wziąłem lub inne warzywa na wagę niż te w koszyku.
Różne sklepy, różni kasjerzy. Nie ważne czy zakupy za 30 czy 150. Zdarza się tak często, że przestałem wierzyć w pomyłki. Ktoś ma podobnie?
W innych sklepach to się nie zdarza.
  • 12
@Retox128: oczywiście za każdym razem pytasz skąd to się wzięło?
powiem ci że w niektórych biedronkach mają te paragony takie nieczytelne że potrafi dana pozycja być raz jako 100% a drugi raz jako po rabacie, sam kiedyś w takim przypadku myślałem że dwa razy naliczyli
@Retox128: szczególnie trzeba pilnować rzeczy na wagę/sztuki liczonych w kasie. Może się zdarzyć np. droższa bułka niż się wzięło. Dlatego najlepiej od razu mówić co to jest za produkt jeszcze przed naliczeniem.

Inna liczba sztuk, wtedy jak nabijają ręcznie kilka sztuk tego samego produktu, może się trafić, ale rzadko jest źle. Natomiast zupełnie dodatkowego produktu, którego nie było, jeszcze nie miałem na paragonie.

Jednak takie coś zdarza się również w innych