Wpis z mikrobloga

Gdyby ktoś się zastanawiał po co właściwie Knurowi klacz ze źrebakiem, to śpieszę z odpowiedzią: dla samego faktu posiadania. I żeby nie było, jest to dość częste skrzywienie u ludzi starej daty, którzy wychowywali się w warunkach wiejskich i trudnili hodowlą. Po prostu lepiej się czują ze świadomością że mają jakieś zwierzę w oborze, nawet jeśli nie pełni ono żadnych funkcji. Dlatego wiele takich osób na starość dla przyjemności kupuje sobie właśnie konia, krowę, świnię czy inne bydlę.
Oczywiście w przypadku Knura taka klacz byłaby skazana na męczarnię, bo Ksiek nie ma ani głowy ani zdrowia ani warunków żeby się zajmować koniem, więc stałaby brudna i głodna po kolana w gnoju podczas gdy gospodarz doiłby mleczko i lizał się ze Szczurem na melinie
#kononowicz #patostreamy
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HrabiaTruposz:
W przypadku Konona, niezbyt mozna mowic o sytuacji, jaka opisales. Mial 13lat, gdy wyprowadzil sie ze wsi, a do hodowli swin na Szkolnej tez pewnie zbytnio sie nie przykladal, tylko zaganial do niej rodzicow i Bogusia. Mysle, ze to raczej typowa misiowa mitomania
  • Odpowiedz
@elektryczny_mariusz: Dla mnie to trollowanie, chyba że tam wszyscy są p----------i jak grubas, istnieje duże prawdopodobieństwo że szmaciarz dostanie zakaz posiadania zwierząt po rozprawie a tu jakieś piepszenie o koniach, no ale swolocz się będzie podniecać, bo Piłsudski bo z Niemieckim jedzie kupić i tym podobne piepszenie.
  • Odpowiedz