Wpis z mikrobloga

Zainspirowany pouczeniami prawdziwych ekspertów w sprawie Grety Thunberg oraz podobnymi pouczeniami, które słyszałem przez ćwierć wieku aktywności społecznej, napisałem dla państwa krótki poradnik na temat tego, kiedy i jak możecie zabierać głos w ważnych sprawach:

Jeśli chcesz skrytykować ludzi odpowiedzialnych za zmiany klimatyczne grożące przetrwaniu warunków do sensownego życia gatunku ludzkiego; jeśli chcesz powiedzieć, że koncerny paliwowo-chemiczne wpakowały miliardy w lobbing mający powstrzymać surowsze regulacje ich działalności; jeśli chcesz oznajmić, że wielki inwestor jest zblatowany z urzędnikami i obchodzi prawo; jeśli opowiadasz, że jakiś sukces bazuje na kłamstwie, oszustwie, łamaniu prawa; jeśli przekonujesz, że w jakimś miejscu czy dziedzinie istnieją realia oligarchiczno-mafijne; i tak dalej – to nie tylko musisz mieć na to dowody, fakty, ustalenia naukowców.

Musisz być pełnoletni, ale taki w sam raz, bo później możesz już nie mieć kontaktu z rzeczywistością i świeżego spojrzenia; musisz mieć porządny garnitur (garnitur, bo kobiet rzecz nie dotyczy – poważni i wiarygodni są z definicji tylko mężczyźni), ale skromny, żeby nie być strojnisiem; musisz mieć poważną pozycję finansową, bo gołodupcom nikt nie ufa, ale zarazem nie zarabiać na niczym i nie mieć majątku bo to jest podejrzane u takich jak ty, choć nie u tych, których krytykujesz; nie możesz popełnić w życiu najmniejszego błędu w obojętnie jakiej sprawie, bo to, że nie oddałeś 5 złotych koledze 20 lat temu, splunąłeś na chodnik czy przesadziłeś z wódeczką na imieninach stryjaszka dyskwalifikuje cię moralnie raz na zawsze w każdej sferze; ty i ktokolwiek z twojego otoczenia nie możecie mieć z opisywaną dziedziną nic wspólnego, bo to grozi podejrzeniami o stronniczość i interesowność, ale zarazem powinieneś być w tej dziedzinie doskonałym fachowcem, bo w przeciwnym razie jesteś ignorantem; głos musisz mieć donośny i wyrazisty, ale nie możesz być krzykliwy i podnosić głosu, bo to niepoważne; musisz być do bólu merytoryczny, ale zarazem przekonujący, atrakcyjny, komunikatywny, pewny siebie, ale nie za bardzo, bo wtedy będziesz pyszałkiem i przemądrzalcem; musisz zajmować się tematyką od dawien dawna, żeby być w niej fachowcem, ale niezbyt długo, bo wtedy masz klapki na oczach i tematyczne fiksacje; musisz być krytyczny i zdystansowany wobec sprawców, ale nieprzesadnie, bo wtedy nie masz empatii i wyrozumiałości wobec ludzkich błędów i słabości; nie powinieneś mieć nałogów, bo nałogi to słabość, ale broń boże nie być wolnym od używek, bo to maksymalizm i fanatyzm; powinieneś dbać o siebie, bo niechluj nie jest wiarygodny, ale dbać z umiarem, żeby nie wyjść na zakochanego w sobie modnisia; musisz mieć pełną i szczęśliwą rodzinę, ale zarazem nie mieć jej, bo tylko nieodpowiedzialny człowiek lub zaślepiony fiksat naraża rodzinę swoim uwikłaniem w nagłaśnianie przekrętów wpływowych grup; musisz wyjaśnieniu tej sprawy poświęcić ogrom czasu i wysiłku, bo to uwiarygadnia twoje wysiłki, ale nie angażować się zanadto, bo to oznacza, że zatraciłeś się w niej bez umiaru, zatem nie kontrolujesz samego siebie.

Mili państwo, tę wyliczankę warunków można ciągnąć jeszcze przez 200 wersów, ale wtedy nie wytrzymalibyście ze mną, ja z sobą też nie. Więc chciałem tylko powiedzieć, że najlepszymi wspólnikami łotrów i łajdaków są kulturalni, mili, sympatyczni, zdystansowani mieszczańscy ciapusie, którzy nie mają odwagi, żeby postawić się naprawdę silnym i wpływowym, ale nie mają też odwagi, żeby się do ich popierania wprost przyznać, więc spędzają życie na krytycznym krytykowaniu nie łotrów i łajdaków, choćby ich łotrostwa i łajdactwa były widoczne gołym okiem, lecz na drobiazgowym przyglądaniu się i ocenianiu w oparciu o zupełnie uznaniowe i nieostre kryteria tych nielicznych, którzy posiadają odwagę w kwestii otwartego postawienia się łotrom i łajdakom.

Mieszczański konformista zawsze wskaże wady i winy – tyle że nie silnych, lecz słabych.


https://www.facebook.com/remigiusz.okraska/posts/10214935905846679

#neuropa #globalneocieplenie #bekazprawakow