Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chłopak zaczął mówić, że nasz związek jest otwarty. Mówił, że i tak w sumie to nie ma znaczenia, a gdybym poznała kogoś i się z nim przespała, to nie byłoby problemu.

Przespałam się z kimś innym.

Mam z tego powodu duże wyrzuty sumienia. Nie śpię po nocach. Nie jem. Idę często na ustępstwo w kłótniach z chłopakiem. Ciągle mam z tyłu głowy, że nigdy mu tego nie wynagrodzę i muszę się mocno starać, żeby było dobrze.

Chłopak nie wie nic o skoku w bok. Pewnego dnia zaczął mówić, że popełnił błąd, że jednak byłoby mu z tym źle. Powiedział, że gadał głupoty, miał słabsze miesiące i tak mu się jakoś "wymsknęły" te wszystkie przykre dla mnie rzeczy (np. że nasz związek nie ma sensu).

Pozwolił mi, ale potem mu się odwidziało i znowu jesteśmy szczęśliwą parą. Jeśli mu powiem, to się załamie. Koniec relacji. 4 lata razem. Nie chcę tego psuć, mówiąc mu, że zachowałam się jak #p0lka

Czytałam, że najlepszym sposobem na uratowanie takiego związku jest nie mówienie o tym partnerowi. Będę cierpieć i tyle. ( ͡° ʖ̯ ͡°) On nie wie i nie chce mu robić takiej przykrości. Może kiedyś sobie wybaczę.

W sumie niczego od Was nie chcę, żadnego pocieszenia, bo wiem, że #!$%@?łam i nie zasługuje na to. Będę z tym jakoś zyć. Jestem szmatą do kwadratu.

#zwiazki #seks #zdrada #rozowepaski #niebieskiepaski #zalesie #jestemgownem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 43
  • Odpowiedz
to by i tak jebło prędzej czy później, bo gdybyś traktowała go poważnie, nawet byś nie pomyślała o innej knadze choćby ci sam ich z 10 przyprowadził pod cipsko.


@TestoDepot: ciekawe wlasnie, ledwo co koles powiedzial o otwartym zwiazku to ta od razu wskoczyla na innego. To tez wiele mowi o tym gdzie miala swojego faceta XD
  • Odpowiedz
@TestoDepot Są też niepraktyczne na dłuższą metę -> nie ma niczego bardziej więziotwórczego od seksu, więc prędzej czy później któraś ze stron naturalnie zakocha się w kimś bocznym, może też złapać syfiarza albo zrobić sobie, albo komuś bombelka. Taki niebieski, którego różowa ma dziecko zrobione z kimś innym jest niewiarygodną #!$%@?ą i ofermą z własnej przyczyny, w końcu sam dał poniekąd przyzwolenie na powstanie tego bombla, oby jeszcze na dotatek nie ciemniejszego
  • Odpowiedz
20920236a: @TestoDepot: "Po prostu gdyby to był dobry związek nie czułabys żadnej potrzeby nawet dotykania innego faceta."
To jest różnica czy nie? Oglądasz porno i nie odczuwasz żadnej potrzeby dotykania tej kobiety? Idziesz ulicą, widzisz dziewczynę w Twoim typie i nie masz na nic ochoty z nią? Bardzo mnie to ciekawi. Mam faceta, który mi szczerze powiedział, że jak widzi ładną dziewczynę na ulicy to ma ochotę się do niej
  • Odpowiedz
To jest różnica czy nie? Oglądasz porno i nie odczuwasz żadnej potrzeby dotykania tej kobiety? Idziesz ulicą, widzisz dziewczynę w Twoim typie i nie masz na nic ochoty z nią?


@AnonimoweMirkoWyznania: nawet jeżeli by się taka potrzeba pojawiła to chyba nie po to jesteś z kimś w związku, żeby egoistycznie iść i się #!$%@? z innymi, czyż nie?
Poza tym też jest różnica między po prostu uznaniem kogoś za atrakcyjnego dla
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: mieć ochotę to jedno, ale nadal pozostaje świadomość tego, że to tylko obraz na ekranie i jest to niemożliwe.
Nawet gdyby taka okazja się pojawiła, to ja osobiście najpierw bym związek zakończył zanim jakakolwiek inna babe bym dotknął, tyle. Dlatego idea otwartego związku to debilizm bez sensu.
Jeśli byłbym z kimś kto by mnie satysfakcjonował w 100%, to owszem, poza stwierdzeniem że "fajna dupa" nie bardzo bym więcej o tym
  • Odpowiedz