#anonimowemirkowyznania Chłopak zaczął mówić, że nasz związek jest otwarty. Mówił, że i tak w sumie to nie ma znaczenia, a gdybym poznała kogoś i się z nim przespała, to nie byłoby problemu.
Przespałam się z kimś innym.
Mam z tego powodu duże wyrzuty sumienia. Nie śpię po nocach. Nie jem. Idę często na ustępstwo w kłótniach z chłopakiem. Ciągle mam z tyłu głowy, że nigdy mu tego nie wynagrodzę i muszę się mocno starać, żeby było dobrze.
Chłopak nie wie nic o skoku w bok. Pewnego dnia zaczął mówić, że popełnił błąd, że jednak byłoby mu z tym źle. Powiedział, że gadał głupoty, miał słabsze miesiące i tak mu się jakoś "wymsknęły" te wszystkie przykre dla mnie rzeczy (np. że nasz związek nie ma sensu).
Pozwolił mi, ale potem mu się odwidziało i znowu jesteśmy szczęśliwą parą. Jeśli mu powiem, to się załamie. Koniec relacji. 4 lata razem. Nie chcę tego psuć, mówiąc mu, że zachowałam się jak #p0lka
Czytałam, że najlepszym sposobem na uratowanie takiego związku jest nie mówienie o tym partnerowi. Będę cierpieć i tyle. ( ͡°ʖ̯͡°) On nie wie i nie chce mu robić takiej przykrości. Może kiedyś sobie wybaczę.
W sumie niczego od Was nie chcę, żadnego pocieszenia, bo wiem, że #!$%@?łam i nie zasługuje na to. Będę z tym jakoś zyć. Jestem szmatą do kwadratu.
Abe: @TestoDepot: Acha czyli wszystko sprowadza się do możliwości. Pojawia się wasza ulubiona aktorka porno, jest szansa na seks, szybki telefon do dziewczyny, że zrywacie i chulaj dusza piekła nie ma. Jesteście zakłamani na tym portalu, że szok.
Pojawia się wasza ulubiona aktorka porno, jest szansa na seks, szybki telefon do dziewczyny, że zrywacie i chulaj dusza piekła nie ma. Jesteście zakłamani na tym portalu, że szok.
@AnonimoweMirkoWyznania: A skąd ci się wzięło takie coś? Dalej wyraźnie pisze, że jeśli to by była osoba która mnie satysfakcjonuje w 100% to choćby i 100 takich możliwości było, to pomyślę co najwyżej że fajnie, ale nie będę widział potrzeby z nich
Chłopak zaczął mówić, że nasz związek jest otwarty. Mówił, że i tak w sumie to nie ma znaczenia, a gdybym poznała kogoś i się z nim przespała, to nie byłoby problemu.
Przespałam się z kimś innym.
Mam z tego powodu duże wyrzuty sumienia. Nie śpię po nocach. Nie jem. Idę często na ustępstwo w kłótniach z chłopakiem. Ciągle mam z tyłu głowy, że nigdy mu tego nie wynagrodzę i muszę się mocno starać, żeby było dobrze.
Chłopak nie wie nic o skoku w bok. Pewnego dnia zaczął mówić, że popełnił błąd, że jednak byłoby mu z tym źle. Powiedział, że gadał głupoty, miał słabsze miesiące i tak mu się jakoś "wymsknęły" te wszystkie przykre dla mnie rzeczy (np. że nasz związek nie ma sensu).
Pozwolił mi, ale potem mu się odwidziało i znowu jesteśmy szczęśliwą parą. Jeśli mu powiem, to się załamie. Koniec relacji. 4 lata razem. Nie chcę tego psuć, mówiąc mu, że zachowałam się jak #p0lka
Czytałam, że najlepszym sposobem na uratowanie takiego związku jest nie mówienie o tym partnerowi. Będę cierpieć i tyle. ( ͡° ʖ̯ ͡°) On nie wie i nie chce mu robić takiej przykrości. Może kiedyś sobie wybaczę.
W sumie niczego od Was nie chcę, żadnego pocieszenia, bo wiem, że #!$%@?łam i nie zasługuje na to. Będę z tym jakoś zyć. Jestem szmatą do kwadratu.
#zwiazki #seks #zdrada #rozowepaski #niebieskiepaski #zalesie #jestemgownem
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: A skąd ci się wzięło takie coś? Dalej wyraźnie pisze, że jeśli to by była osoba która mnie satysfakcjonuje w 100% to choćby i 100 takich możliwości było, to pomyślę co najwyżej że fajnie, ale nie będę widział potrzeby z nich
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua