Wpis z mikrobloga

Coraz ciekawszy i oryginalniejszy ten #scam . Rozumiem oszukiwać na jakichś #olx (podobno i tutaj działał), bo jak ktoś chce kupić nieużywane playstation za połowę rynkowej ceny to można uznać, że sam prosi się o bycie oszukanym. Ale… by próbować sprzedawać drogie, nierefundowane leki chorym, zdesperowanym ludziom? To już moim zdaniem draństwo. W dwóch miejscach natrafiłem na ogłoszenie:
„Gdyby ktoś był zainteresowany zakupem leku Entresto w korzystnej ceni, chętnie pomogę. Mojemu ojczymowi lek bardzo pomaga, więc znaleźliśmy możliwość jak najtańszego zakupu. Kontakt: mg.w******@g**.com”
Jako, że zażywam od tygodnia ten lek, skontaktowałem się i okazało się, że ktoś ma parę opakowań, które zostały po ojcu, który jakoby umarł i może je sprzedać za pół ceny. Wyraziłem chęć zakupu, przelałem w czwartek 200 zł zaliczki, wysyłka miała być w piątek, ale oczywiście kontakt się urwał – SMSy dochodzą, połączenia są odrzucane, mail jest bez odpowiedzi. Analizując teraz poszczególne maile, sposób działania to jestem pod wrażeniem, bo Marcin W. (nazwiska nie można podać bo RODO?), mający zawieszoną działalność gospodarczą NIP: 1231085267, REGON: 361189696 był szalenie przekonujący, nie naciskał i nawet bez problemu wykonał przelew na grosz, w którym imię, nazwisko i adres zgadzały się z tymi z maila i z działalności gospodarczej. Wiem, że kupowanie leków w internecie nie koniecznie jest dobrym pomysłem, ale to stosunkowo drogi, raczej mało popularny lek kardiologiczny, więc wydaje mi się, że mało prawdopodobne, by komuś opłacało się go podrabiać, a rozmówca naprawdę budził zaufanie.
Jeśli kogoś interesuję, będę raportował postęp sprawy pod tagiem #lekowyoszust – zobaczymy, jak w Polsce poszczególne mechanizmy działają. Póki co zagroziłem mu zgłoszeniem sprawy do prokuratury i dokładnym opisaniem jej w internecie – zobaczymy, czy to podziała. Zachęcam do obserwacji tagu, bo jeśli do tego dojdzie, to postaram się zanalizować poszczególne mechanizmy oszustwa. Kwota może nie jest duża, ale chodzi o zasady. Prawdę mówiąc dziwię się, że komuś się chce oszukiwać na tak małe sumy. Zawsze myślałem, że jak kraść to miliony?

#oszukujo #bezpieczenstwo #niebezpiecznik i by ktoś się nie nabrał z: #entresto #kardiologia #medycyna #farmacja
Ogłoszenia z internetu: https://baza-lekow.com.pl/entresto-lek-ulotka-chpl-opinie-dawkowanie/
Drugie: https://forum.kardiolo.pl/topic/20190-entresto/
Ktoś wspominał rok temu, że został przez niego jakoby oszukany na olx: https://www.facebook.com/StandupPolska/posts/108261119288040/
  • 12
  • Odpowiedz
@login-jest-zajety: wydaje mi się, że oszust posługuje się swoim imieniem i nazwiskiem - wszystko na to wskazuje. To jak można byłoby go... nie złapać? 200 zł nie jest dla mnie dużą sumą - gdyby było, to nie zgodziłbym się na przepisanie leku, który kosztuje ponad 600 zł miesięcznie.

@TheMan: nie chciał za pobraniem, ale pobranie w sumie też nie zabezpiecza dużo, bo najpierw się płaci za przesyłkę, później się odbiera
  • Odpowiedz
@radekrad: Nie strasz zgłoszeniem tylko od razu zgłaszaj, opisz wszystko i pisz do prokuratury rejonowej właściwej dla miejsca zamieszkania. Nie masz na co czekać. Swoją drogą ta rozbieżność między "pomaga ojczymowi" a "zostało po zmarłym ojcu" to Twój błąd w opisie czy oszust sam się zamotał i nie zwróciłeś uwagi? A konto mogło być na słupa, żaden problem...
  • Odpowiedz
Entresto


@radekrad: nie, żebym negował wszystko co napisałeś, ale to nie jest jeszcze taki drogi lek, zobacz ile kosztują dawki niektórych leków biologicznych, gdzie 100mg to koszt ~$5000, a a jednorazowadawka to 100mg na 20kg masy ciała... to są drogie leki.
  • Odpowiedz
@TheMan: nie, nie, chodzi mi o to, że najpierw się płaci za przesyłkę listonoszowi, nie wiedząc co jest w środku, a później się ją odbiera od listonosza. Jeśli okaże się, że w środku jest tabliczka czekolady, to i tak się już zapłaciło, tę chwilę wcześniej.

@ZaufanaTrzeciaStrona: nie należy odczekać kilka dni? Zawsze może powiedzieć, że nie miał czasu wysłać a nie odbierał telefonu bo nie miał czasu, czy cokolwiek w
  • Odpowiedz
@leoha: tak, tak, mam świadomość, że 600-700 zł miesięcznie nie jest wysoką ceną za lek - choćby dlatego, że jest dostosowana do lokalnego rynku (w USA jest drożej, na zachodzie jest drożej, chociaż widziałem, że w wielu europejskich krajach jest on refundowany. w Polsce też się o to walczy). Tylko że wytworzenie tego leku nie jest drogie i cena znacznie spadnie gdy patent się skończy - w Indiach generyk kosztuje grosze,
  • Odpowiedz
@radekrad: Obstawiam zapracowanego chłopa który nie ma jak oddzwonić bo podał numer firmowy :)
W piątek miał wysłać, nie wysłał, może nie odbiera bo po prostu podał CI numer firmowy do którego aktualnie nie ma dostępu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

tag #lekowyoszust dodany do obserwowanych.
  • Odpowiedz
@login-jest-zajety @TheMan @ZaufanaTrzeciaStrona @leoha @MimikX90 @daro1337 @darek-jg @adekad

Pozwolę sobie Was zawołać, bo może jesteście zainteresowani dalszą częścią (jeśli nie, to z góry przepraszam). Paczka oczywiście nie dotarła (wysłana w piątek, prosiłem o polecony priorytet, więc taka powinna dojść wczoraj, w poniedziałek), numeru przesyłki również nie dostałem. Zgłosiłem sprawę bankowi (mamy w prawie tym samym, #tmobileuslugibankowedostarczaneprzezaliorbank i alior), który poprosił sprzedającego o zwrot i podobno zablokował konto (prawdopodobnie żądając jego dodatkowej weryfikacji
  • Odpowiedz
Za to sam sprzedający odezwał się do mnie, strasząc mnie prokuraturą za spowodowanie tymczasowego zablokowania jego konta.


@radekrad: Kwikłem. Bardzo dobrze zrobiłeś. Jak niewinny to się nauczy dorosłych transakcji, jak winny to niech sra w gacie dalej.
  • Odpowiedz