Wpis z mikrobloga

Jak to jest z biwakowaniem? Patrzę sobie bushcraftowy na YT i tego młodego dzieciaka co idzie w jego ślady i się zastanawiam - w polsce (chlewie*) nie można nawet legalnie patyka z lasu wynieść. Sam biwak to tylko w wyznaczonych miejscach. Oni się tam na dziko na nielegalu ładują w te super miejscówki, które znajdują? To są lasy prywatne i oni mają pozwolenia czy jak? Jak wy to robicie? W jaki sposób mogę sobie znaleźć odosobnione miejsce, taką samotnię i się tam zaszyć z namiotem, ogniskiem, w ciszy i spokoju bez hałasowania, śmiecenia a po wszystkim po prostu zniknąć i nie zostawić żadnego śladu? Jak nie mieć kłopotów przez obozowisko w lesie?
#las #biwakowanie #bushcraft
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pan_Jerzy: Normalnie. Nikt nie będzie za tobą przecież łazil non stop. A trafić lesniczego to trzeba mieć pecha, poza tym i tak co najwyżej zjebe dostaniesz. Chyba, że służbiste trafisz, albo narobisz syfu, to co innego.
Oni się tam na dziko na nielegalu ładują w te super miejscówki, które znajdują?

Tak.

Czyli w takim wielkim skrócie to po prostu olać to chore prawo i ruszyć sobie w las?

Tak.

@Pan_Jerzy: wiadomo z głową, dobierać miejsca ustronne i w miarę nieuczęszczane. Leśników nie ma aż tylu że każdemu wchodzącemu do lasu patrzyli na ręce. Samo skromne rozbicie się gdzieś na hamaczku albo pod mało rzucającym się w oczy
@Pan_Jerzy: Wg mnie możesz prawo olać. Nawet jak spotkasz leśniczego to nie powinno być problemów. Ważne, abyś nie śmiecił, nie łamał krzaków, nie wycinał drzew czy gałęzi, nie właził do ostoi czy rezerwatu, itp. No i żebyś z ryja i ubioru nie wyglądał na dresika czy jakiegoś patusa, a na poważnego i odpowiedzialnego człowieka, który wie co robi, a nie przyszedł na piwo do lasu :)
@Pan_Jerzy: http://www.lasy.gov.pl/informacje/faq/biwakowanie - to obowiązująca litera prawa.

I oczywiście wszyscy to ignorują - szansa na spotkanie leśnika/strażnika jest niewielka, do tego jak już się jakiś trafi, to można zazwyczaj się dogadać, bo zazwyczaj zdają sobie sprawę, że my raczej jesteśmy z nimi po tej samej stronie.

Zbieraj po sobie śmieci, uważaj z ogniem - dobrze zabezpiecz ognisko i rezygnuj z niego w suchym okresie. To ryzyko, na które musisz się godzić,
@Pan_Jerzy: nie pal ognisk, nie biwakuj na szlaku na chama w południe, nie biwakuj w rezerwatach. Rozbijanie się o zmroku i zwijanie o świcie praktycznie wyeliminuje większość potencjalnych kłopotów.

Pamiętaj że leśniczy nie jest panem absolutnym w swoim lesie. Jemu raczej nie będzie zależało na ukaraniu Ciebie, ale są ludzie którzy patrzą mu na ręce.