Wpis z mikrobloga

@luxkms78: Scala nie jest taka trudna, mam 2 stażystów (test developerów) którzy po 2-3 miesiącach piszą swobodnie testy do backendu restowo/kafkowego + testy wydajnościowe. Obaj przesiedli się z Javy. Są w Scali rzeczy trudne, ale zwykle na początku nawet się do tego nie dopchasz. No i pozostaje kwestia programowania funkcyjnego. Można tu pisać zarówno typowo obiektowo jak i funkcyjnie. Ten drugi sposób jest zwykle cięższy do zrozumienia dla początkujących, bo np.
A co do backendu to na co dzień korzystam produkcyjnie z Kotlina i większość teamów w pracy również przenosi się z Javy na Kotlina (chociaż są też wyjątki, które Kotlina bardzo nie lubią)
@LiczbaPi Dzięki za info. Pogadam jeszcze ze znajomymi. Znam kogoś tam od Scali i kogoś od Kotlina. Pokrywa się to mniej więcej z tym co obiło mi się dotąd o uszy przypadkiem. :)
@luxkms78: Jak chcesz czegoś naprawdę ciekawego to scala, tutaj nawet po 5 latach nadal odkrywam nowe rzeczy. I język jest na tyle rozbudowany że można tworzyć prawdziwe cuda.

Jak chesz czegoś prostego ale wygodnego to Kotlin.

No i oczywiście FP, które w scali to first-class citizen a w Kotlinie niby się da ale nie bardzo.
@luxkms78: Różnice pojawiają się również w tym jaki styl pisania aplikacji promują community tych języków. W przypadku Kotlina to nadal będą aplikacje mocno w stylu Javowym (z tym że do ich napisania będziesz używał dużo wygodniejszych konstrukcji językowych niż te Javowe), natomiast w przypadku Scali to często jest zmiana całego paradygmatu: od hybrydy programowania funkcyjnego z obiektowym, do programowania mocno opartego o FP.