Wpis z mikrobloga

@galaretkaa33: Szczerze bardziej zależy mi na dyplomie, bo sama uczę się w domu, ale jednak konkurencja duża i lepiej mieć jakiś papierek. Choć przeglądałam przedmioty i niby wyglada ciekawie...
@galaretkaa33: To raczej normalna cena, wsb wyglada bardzo podobnie cenowo, ale jednak Uniwerek Ekonomiczny ma lepszą opinie niż prywatne szkoły typu wsb czy copernicus. Sama nie wiem na co się zdecydować ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Arielx ja na drugim roku zamieniłem ue na wsb, bo na ue to ciągły syf wykładowcy potrafili mi nie wpisywać oceny z zaliczenia mimo 10 maili z prośbą o wpis bo miałem pracę zaliczona i potrm warunki za zdany przedmiot musiałem brać xd
@Arielx wsb dopiero zaczynam teraz ale powiem ci ogólnie że przez 2 lata miałem tyle problemów na UE że naprawdę odradzam. Np język angielski zostałem przypisany do grupy dopiero po miesiącu po starcie semestru bo o mnie zapomnieli XD no i napisałem do prowadzącej, że dopiero dziś mnie do pisali z czego nadrobić materiał na zajęcia to dostałem odpowiedź "nie chodził Pan od początku to nie ma już Pan po co przychodzić"
@Arielx sądzę, że przesada. Studiowałam 5 lat. 3 dziennie, 2 zaocznie. Wiadomo, że czasem są problemy, ale bez przesady... Nikt pod górkę specjalnie nie robił poza jedną babką, która była postrachem uczelni i już nie pracuje.
@galaretkaa33: To skąd tyle złych opinii o tych wykładowcach? Czytałam też w innych miejscach, że potrafią wręcz zwyzywać albo powiedzieć wprost jakoś na początku semestru „pan nie zda, bo się pan nie nadaje”
@galaretkaa33: Zauważyłam to w przypadku firm, niezależnie jaka firma, to zwykle same negatywne opinie. Jednak martwią mnie doświadczenia typu wyciąganie na siłe do tablicy i jakieś słowne odcinki przed innymi studentami albo naciąganie na warunki. Jednak jakieś ziarnko prawdy być w tym musi
@Arielx ja nie miałam takich doświadczeń, moi znajomi również :) jeśli trzeba było chodzić do tablicy, to na przykład na matematyce chodziło się po kolei. Ale to nie było wyciąganie na siłę i to chyba normalne.