Wpis z mikrobloga

@Raf_Alinski: Nie mięso jest tutaj (w kwestii otyłości) problemem, ale m.in.:
- mieszanie paliw (węglowodany i tłuszcze razem),
- niska podaż białka,
- piony badawcze koncernów spożywczych wykorzystujące na maksa literaturę naukową w dziedzinie sytości i łaknienia,
- medycyna stosowana będąca jakieś 50 lat w tyle za ww. podmiotami w tej samej dziedzinie.

Ja sam jem ze 6x tyle mięsa co przeciętny Polak, a do otyłości mi daleko. ¯\_(ツ)_/¯

CC @