Wpis z mikrobloga

Gdy jest się przegrywem, który ostatni raz przytulał kobietę dwa lata temu, każdy - minimalny nawet - kontakt fizyczny z płcią przeciwną jest wydarzeniem, o którym można napisać na mirko.

Na ten weekend pojechałem do rodziców. Nie mam samochodu, więc zawsze jeżdżę do nich busem.

Byłem ostatnią osobą, która wsiadła do busa z przystanku i tak się złożyło, że jedyne wolne miejsce siedzące było koło młodej i całkiem atrakcyjnej dziewczyny. Usiadłem koło niej.

Kto dojeżdżał busem do szkoły lub pracy, wie jak blisko są rzędy siedzeń i jak mało jest miejsca na nogi. Nie jestem bardzo wysoki (jedynie 182 cm), ale żeby się zmieścić, musiałem robić lekki manspreading. To powodowało, że nasze uda i pośladki się dotykały.

Jej najwyraźniej to nie przeszkadzało, bo nie odsunęła się ode mnie nawet o milimetr (a może nie miała już miejsca?). U mnie natomiast sytuacja ta powodowała dziwne napięcie. Oczywiście daleko mi było do pobudzenia seksualnego i erekcji, ale jednak było to coś, o czym myślałem przez całą drogę.

Najpierw pisała z kimś - chyba na messengerze. Spoglądałem co jakiś czas na ekran jej telefonu i próbowałem dojrzeć, z kim pisze (tj. z kobietą czy z mężczyzną) i na jaki temat, ale litery były zbyt małe, bym mógł cokolwiek zobaczyć. Potem wyjęła papierowe sudoku i zaczęła rozwiązywać. Zyskała tym w moich oczach. Często w komunikacji miejskiej obserwuję, co robią różowe paski i zazwyczaj jest to przeglądanie instagrama, facebooka lub zalando.

Dziewczyna wysiadała na wcześniejszym przystanku i przeprosiła mnie, żebym ją wypuścił. Gdy szła między siedzeniami na przód pojazdu, gdzie znajdowały się drzwi, oczywiście rzuciłem okiem. Miała fajny duży tyłek i równie fajne nogi (ale nie była wielorybem z grubym dupskiem). Myślę, że gdybym zrobił fotkę i wrzucił na tag #dupeczkizprzypadku, zebrałaby dużo plusów. Nic dziwnego, że tak fajnie się wpasowała w siedzenie i stykaliśmy się udami i pośladkami.

#stulejacontent #przegryw ##!$%@?
wyjzprz2 - Gdy jest się przegrywem, który ostatni raz przytulał kobietę dwa lata temu...

źródło: comment_bGXuTrCpCYxFqn6mjMAg78Kpupjn3K8y.jpg

Pobierz
  • 11
@wyjzprz2:

próbowałem dojrzeć, z kim pisze (tj. z kobietą czy z mężczyzną) i na jaki temat, ale litery były zbyt małe, bym mógł cokolwiek zobaczyć.

Ty #!$%@?! Szanuj prywatność innych!
@wyjzprz2: Ech... aż mi się przypomniała sytuacja (ale bez dotyku) sprzed kilkunastu lat, jeszcze chyba za czasów liceum, kiedy to jechałem autobusem do Londynu. Mi też wypadło siedzenie koło fajnej dziewczyny, a że byłem bardzo nieśmiały, to żadnej interakcji nie inicjowałem. Z racji, że podróż była bardzo długa, to w końcu ona nie wytrzymała (z jej strony nie było widać oznak nieśmiałości, więc u niej sprawa była chyba prostsza) i zagadała