Wpis z mikrobloga

@BudkaStonogi: A czemu tak? Jak kto idzie i skreśla losowo to okey, jak ktoś skreśla nieważny też okey, jak ktoś bezmyślnie zaznacza nie znając nawet krzty programu to też okey ale jak ktoś świadomie chce głosować przeciwko danej partii to jest to nieprawidłowe?
  • Odpowiedz
@Greg36

A czemu tak? Jak kto idzie i skreśla losowo to okey, jak ktoś skreśla nieważny też okey, jak ktoś bezmyślnie zaznacza nie znając nawet krzty programu to też okey


A czy ja mówię, że to jest okej?
To jest taki sam brak rigczu, jak chodzenie na wybory i głosowanie byleby nie PiS
  • Odpowiedz
@BudkaStonogi: Zrobić rachunek strat i zysków. W przypadku samodzielnych rządów PiS straty są na tyle duże, że zagłosowanie na "kogokolwiek" (dającego rozsądny stopień pewności, że nie przejdzie do PiS i nie będzie w kluczowych kwestiach głosować razem z PiS) dla ratowania resztek pluralizmu politycznego wydaje się rozsądną opcją.

Nad czym ubolewam, bo kandydaci opozycji zwłaszcza do Senatu są przydzieleni z rozdzielnika w dość dowolny sposób, a nie wybrani przez jakiekolwiek
  • Odpowiedz
@BudkaStonogi: no nie. Po PiSie wiemy, że możemy spodziewać się niszczących dla Polski dalszych zmian jak dalsze niszczenie sądownictwa w Polsce i generalnie upodobnieniem Polski do Węgier. Inne partie aż tak negatywnymi rzeczami nie grożą
  • Odpowiedz
@BudkaStonogi: "Och błagam, błagam, jakie niszczenie sądownictwa w Polsce, he he he, powiedz że to troll, przecież oni tylko rozwalili Trybunał Konstytucyjny, podporządkowali sobie Krajową Radę Sądownictwa, kluczowe izby Sądu Najwyższego i mianowali swoich aparatczyków na prezesów sądów i rzeczników dyscyplinarnych, co ci to w ogóle przeszkadza, przynajmniej nie są lewakami."

Idź być błaznem gdzie indziej, dobrze?
  • Odpowiedz
Ale wiecie, wasze babcie, teście i co głupsi mizogini z pracy pójdą na wybory, i oni będą mieli na kogo głosować.


@Andreth: typowe podejście ludzi których określam mianem "bańki warszawskiej" czyli traktowanie wyborców pisu jako plebs najgorszego sortu (ironia c'nie?), dopóki opozycja nie zmieni podejścia dopóty PiS będzie rządził (no może jeszcze p--------ć kryzys, jebnie gospodarka itd. ale nawet tego aktualna opozycja mogłaby nie wykorzystać by przejąć władzę).
  • Odpowiedz
@BudkaStonogi: ja wiem, że przekaz w sprawie reformy sądownictwa bywał histeryczny, ale naprawdę te zmiany, zupełnie obiektywnie są fatalne i grożą nam zatrzymaniem się w dłuższej i średniej perspektywie w rozwoju (jako, że skuteczny i przejrzysty system prawny jest tu jednym z kluczowych czynników). Mamy już tragedię jak chodzi o TK, jeśli dotknie to mający większe znaczenie dla codziennych spraw Sąd Najwyższy będzie niewesoło.
Czym lewica grozi bardziej negatywnym? Wysokie
  • Odpowiedz
@DizzyEgg: no tak, bo Lewica nie reprezentuje również takiego samego podejścia, a PSL wcale nie sprzeda duszy by być w koalicji rządzącej. no i nie oszukujmy się, na ten moment liczy się tylko jeden opozycyjny KW.
  • Odpowiedz
Ale wiesz, że każda partia przed PiSem i po pisie tak robiła i będzie robić


@BudkaStonogi: Taaal? KTO przed PiS wybierał KRS, KTO mianował prezesów sądu i rzeczników dyscyplinarnych? Partia jakaś? (Rozumiem, że można być ignorantem, ale rozwrzeszczany ignorant jest... no właśnie tym, co napisałam).

typowe podejście ludzi których określam mianem "bańki warszawskiej" czyli traktowanie wyborców pisu jako plebs najgorszego sortu (


@guest: Piękny chochoł, słomiany taki. (Nie,
  • Odpowiedz
no tak, bo Lewica nie reprezentuje również takiego samego podejścia,


@guest: No właśnie nie reprezentuje. Wiele razy ganiła za to PO, zresztą trudno żeby obrażali elektorat, o który(niestety nieudolnie) walczą.
  • Odpowiedz
No kuła przecież POPSL robiło to samo


@BudkaStonogi: Tak? Sejm przed 2015 mianował KRS, prezesów sądu i rzeczników dyscyplinarnych? Dziecko drogie, to robiły samorządy sędziowskie. Na tym, dziecko, zasadzała się (w czasie przeszłym), niezależność sądownictwa.

Dowiedz się czegokolwiek (nie, partyjna propaganda nie jest informacją) najpierw, a dopiero potem otwieraj usta, to nikt cię nie będzie nazywał błaznem.
  • Odpowiedz