Po raz kolejny ktoś mnie obraża, ktoś mnie naraża, ktoś nie przewiduje konsekwencji swoich czynów i mam dosyć. O ile w samochodzie mam zawsze rejestrator, to czas na rowerowy. Jakość nie musi być przerażająca, ma być mały, raczej tani, wodoodporny i ma udowodnić kłócącemu się, że: - zajechał mi drogę, bo zaplanował skręcić przede mną; musiałem ostro hamować, a że ostatni piszczą mi klocki to pewnie nagrało się we wszystkich okolicznych rejestratorach, tylko nie w moim, bo nie mam na rowerze; - wyprzedzał na przejściu dla pieszych (jak się wyprzedza rowerzystę to też 10 pkt karnych?); - nie jeździ się chodnikami, co standardowo próbował mi udowodnić - ścieżki nie ma, bo to droga osiedlowa.
Staram się być kulturalny - oczekuje zwykłego przepraszam, a jestem wyzywany i mam dosyć któryś raz z rzędu.
@Jechanka: tak jak każdy samochód z kamerką? Gdyby facet nic nie powiedział tylko "przepraszam" to bym odjechał w swoją stronę, ale to kolejny przypadek, gdy ktoś zajeżdża mi drogę i jeszcze mnie obraża.
By nie być prowokatorem powinienem nie hamować i mu przerysować samochód, poobijać się i jeszcze liczyć na odszkodowanie?
@Jechanka: ale ja nie mam tego o czym piszesz i jechałem uliczką osiedlową. Ulica jest do jazdy także rowerem nie mniej jednak jeżeli jest ścieżka to jadę ścieżką i nigdy nie jeżdżę chodnikiem poza ostatnimi kilkoma metrami podjeżdżając pod klatkę w bloku. Mierzysz wszystkich jedną miarą.
@Jechanka: ja jezdze na codzien samochodem i mam popsute zdanie o każdym Polaku żyjącym w tym kraju, wystarczy zobaczyć jak 95% ludzi siedzi za kółkiem
Po raz kolejny ktoś mnie obraża, ktoś mnie naraża, ktoś nie przewiduje konsekwencji swoich czynów i mam dosyć. O ile w samochodzie mam zawsze rejestrator, to czas na rowerowy. Jakość nie musi być przerażająca, ma być mały, raczej tani, wodoodporny i ma udowodnić kłócącemu się, że:
- zajechał mi drogę, bo zaplanował skręcić przede mną; musiałem ostro hamować, a że ostatni piszczą mi klocki to pewnie nagrało się we wszystkich okolicznych rejestratorach, tylko nie w moim, bo nie mam na rowerze;
- wyprzedzał na przejściu dla pieszych (jak się wyprzedza rowerzystę to też 10 pkt karnych?);
- nie jeździ się chodnikami, co standardowo próbował mi udowodnić - ścieżki nie ma, bo to droga osiedlowa.
Staram się być kulturalny - oczekuje zwykłego przepraszam, a jestem wyzywany i mam dosyć któryś raz z rzędu.
Co polecacie?
#rower #kamerasamochodowa #kamerasportowa
By nie być prowokatorem powinienem nie hamować i mu przerysować samochód, poobijać się i jeszcze liczyć na odszkodowanie?