[saakaszi]

Wyjaśnił w rozmowie z Niezalezna.pl Leszek Piechota:

Wszystko jest transparentne, nie było żadnej ustawki, wszyscy oglądali losowanie. Podkreślam raz jeszcze - Opatrzność, szczęśliwa ręka i moja zdolność do przewidywania przyszłości i kreowania rzeczywistości.

( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

#neuropa #bekazprawakow #bekazpisu #heheszki #bekazkatoli #polityka #wybory #polska #tysiacurojenniezaleznychmediow

[adam2a]

@saakaszi: Rozrojenie miny, level "przecież i tak jesteś kretynami, łykniecie wszystko".

[a.....d]

zdolność do przewidywania przyszłości i kreowania rzeczywistości

@saakaszi: xD

[Ogar_Ogar]

Rozrojenie miny, level "przecież i tak jesteś kretynami, łykniecie wszystko".

@adam2a: znaczy sugerujesz, że to spisek jest tak głęboki, że nawet przedstawiciele partii opozycyjnych są zamieszeni skoro nie protestują? XD

[chanelzeg]

zdolność do .... kreowania rzeczywistości.

@saakaszi: W sumie się z nim zgodzę

[xionze]

@saakaszi: Niech ktoś zadzwoni do prof Xaviera, mają kandydata na nowego członka

[rybsonk]

@chanelzeg: @adam2a: @saakaszi: wciąż nie rozumiem sensu ewentualnej ustawki. Po co? Numer 2 listy jest tak istotny?

[szejk_wojak]

@rybsonk: nie chodzi o nr listu tylko o fakt przejęcia (domniemanego) PKW. Skoro losowanie jest ustawione to wyniki wyborów mają być legitne?

[szejk_wojak]

@rybsonk: nie chodzi o nr listu tylko o fakt przejęcia (domniemanego) PKW. Skoro losowanie jest ustawione to wyniki wyborów mają być legitne?

[rybsonk]

@szejk_wojak: ja wiem, ale info o tych plakatach z numerem listy było co najmniej od tygodnia. Gdybym ja rzeczywiście kontrolował PKW i chciał sfałszować wyniki wyborów, to bym teraz wylosował celowo inny nr żeby móc powiedzieć "widzicie? To była zwykła pomyłka"

[pedroulala]

@adam2a: Sto procent racji. Oczywiste, że PIS wybrało sobie numer 2 dawno temu i poinformowało o tym wszystkich swoich kandydatów, bo numer 2 jak wiadomo gwarantuje wygraną w wyborach. Skandal nie do ogarnięcia. A to, że niby jakiś koleś przypadkiem zgadł, to bajki dla lemingów, kto by w to uwierzył? Raptem tysiące kandydatów, pięć numerów list i że niby jeden zgadł akurat? Ależ ci ludzie są naiwni.