Wpis z mikrobloga

#perfumy
Czy układanie sobie listy perfum w notatniku, których się będzie używało danego dnia urlopu to normalna sprawa czy już choroba psychiczna?

  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

a lista wygląda tak

pt. 1 JPG.Feur du male 2. Xerjoff Naxos
s.1.Ambre oud 2.Grand Soir (y)
n. 1. Platinum Egoiste 2.Oud Satin Mood
pn. SG Iris Silver Mist 2. AdP Colonia Leather
w. 1.He wood rocky mountain 2.Valentino Uomo Noir Absolu
  • Odpowiedz
@dr_love: skoro perfumy sprawiają nam przyjemność, a urlop ma być dobrze zaplanowany i ze spokojną głową można się delektować zapachem, to czemu nie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@corka_mirka: jasne. Sprawdzałem przed chwila pogodę na jutro rano. Miał wlecieć Amber Oud, ale będzie za ciepło więc jadę z Fluer du Male. W razie nieprzewidywanych opadów atomoasferycznych biorę taktycznie dwie tajne bronie - Narciso For Him i Anucci Man
  • Odpowiedz
@dr_love: potwierdzam, jest spoko, to jeszcze nie problem. Ja jednak nie zapisuję tylko w głowie planuję rozpiskę. Jadę na trzy dni i biorę 6-8 zapachów (bo pogoda lub nastrój mogą ulec zmianie)
  • Odpowiedz
@dr_love: jako siedzący w temacie jestem w stanie zrozumieć te poczynania, jednak dla kogoś spoza tematu mogłoby to być nieźle #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Masz „perfumowego” instagrama czy prywata? Jakby co, to proszę na PW linka.
  • Odpowiedz