Wpis z mikrobloga

To może tak coś naskrobię, bo w świetle ostatnich wydarzeń i poruszenia w tagu #bielawa czuję się w obowiązku.

Linia kolejowa nr 341 (Bielawa - Dzierżoniów) przed przejęciem jej przez samorząd województwa należała do PKP. Oczywiście była wygaszona, ale ten co projektował obwodnicę Dzierżoniowa powinien wziąć to pod uwagę, a nie tylko pieniądze do kieszeni.

Remont linii zaczął się bez pozwolenia na budowę, ale na wniosek o palowanym remoncie. Dlaczego tak? Bo a pozwolenie czeka się kupę czasu. Wiele budów rozpoczyna swoje prace na tzw. milczącą zgodę.
Ta rodzina z Bielawy, która płacze, że nie będzie mieć dojazdu do swojego budynku popełniła ten sam błąd przy planowaniu co gość od obwodnicy. Pan O., właściciel firmy produkującej leki dla zwierząt nie pochwalił się tym, że parę lat temu nieczynny przejazd kolejowy prowadzący do jego firmy zalał betonem bez pozwolenia. Hmm...czy tu nie było samowoli? A teraz wielkie poruszenie, bo remont zaczął się zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego.

Pozwolenie będzie. Wszystko będzie zgodnie z prawem i planem. To tylko opóźni remont linii.

Zawołam najbardziej zainteresowanych:
@Damasweger: @the_foxi: @chudziutki: @sylwke3100: @IchVersteheNicht: @sas1906:

#bielawa #dzierzoniow #pieszyce #kolej #kolejdlabielawy #pociagi #pociag
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach