Aktywne Wpisy

cytmirka +89
Ale mnie wnerwia to, że w pracy pierwszeństwo wyboru mają dzieciaci…
Pracujemy na zmiany do godz. 18:00, jest nas 4 włącznie z żoną szefa i:
• żona szefa pracuje maks do 16 bo dzieci musi zawozić na treningi, angielskie i inne przedsięwzięcia (no ale ok, w końcu to żona szefa chociaż jest zatrudniona w firmie tak samo jak ja)
• jeden gościu już zapowiedział, że on do 18 może zostawać tylko w
Pracujemy na zmiany do godz. 18:00, jest nas 4 włącznie z żoną szefa i:
• żona szefa pracuje maks do 16 bo dzieci musi zawozić na treningi, angielskie i inne przedsięwzięcia (no ale ok, w końcu to żona szefa chociaż jest zatrudniona w firmie tak samo jak ja)
• jeden gościu już zapowiedział, że on do 18 może zostawać tylko w

wacek901 +72





Nie dziwię się że różowe są jakie są, jak wybierać muszą z takiego szamaba (づ•﹏•)づ
Poza tym, co masz na myśli pisząc o "zapleczu"? Bogata rodzina? Świetna praca na jdg , albo kierownik w korpo? Co mam sobą reprezentować, żebyś nie nazwał mnie #!$%@?ą?
Nie tylko biadolenie nad własnym marnym losem, kto chce tego słuchać? Fobie społeczne, strach "bo nie mam kasy" A nic nie robić z tym żeby było lepiej, i takie trwanie w niczym też nie jest zachęcające dla nikogo.
Takie zaplecze i
Powodzenia i miłego dnia życzę! :*
Nie oceniaj jeżeli mnie nie znasz, zapytaj A szczerze Ci odpowiem bo jakoś do ukrycia nie mam nic, zwykły normalny facet