Wpis z mikrobloga

Dwóch żydów umarło i stanęło u bram raju. Gdy czekają na swoją kolej, odkrywają, że obaj przeżyli Oświęcim.
- A pamiętasz jak strażnik pchnął cię na ogrodzenie i niemal umarłeś? - sekunda ciszy i obaj zaczynają się histerycznie śmiać.
- A pamiętasz jak dookoła obozu gonił cię ten wielki pies morderca i niemal umarłeś z głodu i wyczerpania?
I znowu wybuch histerycznego śmiechu.
Bóg usłyszał rozmowę i śmiech, więc pyta ich, z czego się tak śmieją.
- E, nie zrozumiesz, nie było cię tam.

#heheszki
  • 8
  • Odpowiedz