Wpis z mikrobloga

@suqmadiq2ama: heh, to przypomniała mi się akcja z niedawna. Wracam późną porą z treningu, torba na ramieniu i wysiadam z 189, by przesiąść się do innego autobusu. Patrzę, do karocy którą przyjechałem, truchta sobie on - znajomy z liceum, największy przystojniak w klasie, co wyrwał inną klasową piękność ( ͡° ͜ʖ ͡°) dziś przegrywy nazwałyby go chadem. Cóż, z dawnej świetności nic nie zostało - beer gut,