Wpis z mikrobloga

ogladam wlasnie kinowke
takie troche przynudnawe political-fiction
no troche gniot
z takich gniotow to troche przypomina obywatela sztura - takie troche pytanie co z ta polska, smieszne historyjki
film oczywiscie ze ma szkielet - to sa troche takie nowelki ktore lacza sie na zakladke, bohaterowie poprzedniej pojawiaja sie w nastepnej, luzno polaczone (widza swoimi oczami wydarzenia ktore w tym czasie sie odbyly)

film nic nie wnosi, mozna obejrzec do obiadu
ma sile przekazu opozycji xD

wspomnialem obywatela sztura bo tu tez jest troche taki przekaz ze obywatel nic nie znaczy i lepiej jest kiedy siedzi cicho i stara sie zrozumiec kto tak naprawde rzadzi. jakakolwiek polaryzacja tylko prowadzi do poparcia tych samch ludzi stojacych po obu stronach sporu - czyli liderow ktorzy wszyscy sa tacy sami. ul sie #!$%@? z ulem.
#vega #patrykvega #kino
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach