Ja to już kurfa nie wiem co się dzieje z tą drogą i z kierowcami, którzy nią jeżdżą :/ Nie ma miesiąca bez wypadku. Chociaż mam teorię: jest to jedna z niewielu prostych na trasie, więc jak ktoś wyjeżdża po iluś tam kilometrach serpentyn, przełęczy i zakrętów (rejon górski here) to jak wpadają na ten odcinek to łooooogień! No i chyba w lipcu przy większym natężeniu ruchu co tydzień ktoś lądował na drzewie. #samochody #wypadek
@acidd duża część ludzi jest za głupia na prawo jazdy. Wracałem sobie ostatnio ekspresówka do chaty i wyprzedzam motocyklistę (to zawsze oni mnie wyprzedzają bo ja max 120-130 :d) zdziwiony. Patrzę a tam typ przy 110~ jedną ręką kieruje a druga bawi się telefonem.
@acidd: a idź pan w #!$%@?, też rejon górski here i jak widzę tych patałachów nie oszczędzających paliwa, a w zimę spadających tyłem w dół to mnie #!$%@? zbiera. nie mówiąc o wyczuciu miejsca do krawędzi. prawo jazdy w chipsach nic więcej.
a w zimę spadających tyłem w dół to mnie #!$%@? zbiera.
@WydajnaJednostkaIndywidualna: a to już inna bajka xD co się dzieje u nas na przełęczy zimą to masakra. Przyjadą poznaniaki czy tam inni płaskoterenowi i szok! zakręty, ślisko i trzeba jechać w górę i w dół :P
@acidd jakby wzdłuż drogi nie było drzew, to pewnie i ofiar byłoby znacznie mniej ¯_(ツ)_/¯ ale to nie zmienia faktu, że pewnie masz rację z tym "niewyżyciem" po długim odcinku samych zakrętów. Albo wcześniej nie mieli jak kogoś wyprzedzić i jak nadarza się w końcu okazja, to lądują na drzewie
@acidd: Ten samochód nie wygląda jakby miał uderzyć w to drzewo przy prędkości 120, więc chyba teoria z dupy. Nawet jeśli ktoś jedzie po prostej 120, to przy sprawnym aucie i równym asfalcie, nic nie powinno się stać
@WydajnaJednostkaIndywidualna a #!$%@?. Ja całe życie po płaskim. Ewentualnie w górach gdzieś tylko w słonecznych rejonach świata. Jak pierwszy raz pojechałem w góry zimą to myślałem że się obesram. Jak, gdzie i kiedy mogłem się nauczyć takiej jazdy?
Chociaż mam teorię: jest to jedna z niewielu prostych na trasie, więc jak ktoś wyjeżdża po iluś tam kilometrach serpentyn, przełęczy i zakrętów (rejon górski here) to jak wpadają na ten odcinek to łooooogień!
No i chyba w lipcu przy większym natężeniu ruchu co tydzień ktoś lądował na drzewie.
#samochody #wypadek
nie mówiąc o wyczuciu miejsca do krawędzi. prawo jazdy w chipsach nic więcej.
@WydajnaJednostkaIndywidualna: a to już inna bajka xD co się dzieje u nas na przełęczy zimą to masakra. Przyjadą poznaniaki czy tam inni płaskoterenowi i szok! zakręty, ślisko i trzeba jechać w górę i w dół :P
@jazzu2: i ja
Pół biedy jak się sami na tych drzewach zabijają. Gorzej jak zabiją swoich pasażerów bądź bogu ducha winnych w innych autach.
Komentarz usunięty przez autora
https://czadrow24.pl/wypadek-w-pisarzowicach-2
Może byli zmęczeni po pracy? i zasnął, albo zasłabł. Różnie bywa