Wpis z mikrobloga

Nic mnie juz nie zdziwi... kupuje sobie goraca czekolade na dworcu pks a tu nagle automat w ramach podziekowania opowiedzial mi kawal i wyczyscil buty. Zart niestety slaby nawet jak na moje niskie standardy i opowiadany ten sam kazdej osobie, ale za to buty mam czyste.
  • 4