Jak widać po tytule dzisiejszy wpis będzie dość ekskluzywny. xD Dla malutkiej liczby osób, które ograły w LoE. Jeśli ktoś mimo to nie przestał jeszcze czytać, a nie wie i chciałby się dowiedzieć co to takiego #legendsofeisenwald zachęcam do zapoznania się z moim niedługim wpisem sprzed niecałych 3 lat o właściwej grze:
Oryginalna gra posiada 2 dodatkowe bezpłatne misje. Poza tym wyszły trzy dodatki w postaci pojedynczych scenariuszy, a także kilka fanowskich, pojedynczych misji
Bezpłatne scenariusze:
Cursed Castle
Bardzo fajna i dość długa misja (5-8h) typu podbij wszystkich. Głównym zadaniem jest zdobycie tytułowego zamku, dzięki czemu staniemy się panem mapy, czyli wygramy. Na mapie jest mnóstwo zamków i przeciwników, w tym truposzczaków. Są też sidequesty, a nawet 1 czy 2 minibossów z unikatowym sprzętem. Początkowy etap gry, na wyższych poziomach trudności, może sprawiać sporo problemów. Plansza jest dużo, pełno szwendających się wrogów i ciężko jest utrzymać zdobyte zamki. Można wbić 6-8 poziomów, czyli bardzo dobrze. Przednia zabawa.
Masquarade
Krótsza misja (4-5h) bardziej fabularna i oferująca pewne wybory. Mapa jest mniejsza od powyższej, a side questy są powiązane z wątkiem głównym. Sporym utrudnieniem w zabawie jest fakt, że dwóch sąsiadujących lordów pobiera od nas myto, jeśli zapędzimy się na ich teren. Z jednym można się sprzymierzyć przeciw drugiemu, ale też można obu rozwalić, co jednak nie jest proste, bo mają silne armie. Bez najemników i kilku sztuczek (jak zwabienie wroga do strażnicy/zamku) raczej się nie obejdzie, przynajmniej na wyższych poziomach trudności. Można wbić około 3-4 poziomów. Fajna zabawa.
Płatne scenariusze:
Road to Iron Forest
Scenariusz wymagający posiadania oryginalnej gry. Normalna cena to 15zł, w promocji wiadomo taniej. Czas grania ok 5h.
Całkiem rozbudowany scenariusz z niezłą, jak na taktyki, fabułą. Mapa nie jest duża, ale dzieje się sporo. W pewnym momencie wrogów jest tak dużo, że trzeba kluczyć i kombinować, by nie wdać się w z góry przegraną walkę, ale jak ktoś jest szczwany może sobie na początku skitrać armię w pewnej kryjówce (prawy dolny róg mapy) i zgarnąć ekipę. Ale i tak najemnicy mogą być potrzebni, bo finalne potyczki są dość wymagające. Max lvl to 3-4.
Blood of November
Oddzielne DLC niewymagające oryginalnej gry. cena 30zł.
Ogromna, ale to ogromna mapa z rozgrywką typu podbij prawie wszystko albo wszystko. Najdłuższy dodatek zajmujący 10+h. Ma własne achievementy i trzy różne zakończenia: 2 normalne i jedno ukryte. Jest sporo side questów, dość zróżnicowanych. Jest też kilka questów zagadek, które sami musimy rozgryźć, z ciekawymi nagrodami. Poza tym jest kilka miejsc, gdzie można zrekrutować jednostki rzadko dostępne (heretycy, nekromanci i rozbójnicy).
Gameplay wygląda tak, że na początku dostajemy określony czas na wybranie strony (bądź nie), wylevelowanie armii i zajęcie 2 zamków, a także ich solidne zabezpieczenie. Druga faza to zdobycie włości przeciwnika (bądź przeciwników) i utrzymanie ich do określonego dnia. To jest jeden z dwóch minusów, bo respawn przeciwników jest dość częsty, a ich armie są silne, ale jak ktoś wie zawczasu to nie powinno być problemów. Drugim minusem jest lekki komentarz polityczny do wyborów w usa 2016 - można to potraktować z uśmieszkiem, ale imo trochę za bardzo widać, gdzie leżały sympatie twórców.
Bastard
Drugi DLC niewymagający oryginalnej gry. Cena bez promo 35zł.
Scenariusz składa się 3 etapów/map, które odwiedzamy jedna po drugiej. W każdym mamy do wyjaśnienia pewną zagadkę. Dodatek jest bardzo fabularny. Gramy synem z nieprawego łoża, którego ojciec wzywa, by odnalazł naszego naszego brata - prawowitego dziedzica. Historyjka jest konkretna i co ciekawe poprowadzona tak, że prawie w ogóle nie musimy walczyć, jeśli nie chcemy. Wprowadzono system autorytetu, którego wartość wpływa na wybór zakończenia. Autorytet dostajemy lub tracimy podejmując decyzje moralnie słuszne albo zgodne z tamtejszymi realiami. Te wybory są mocno przekoloryzowane i niektórych mogą #!$%@?ć, ale mają swój urok. Poza tym tajemnice poszczególnych etapów bardzo mi się podobały, szczególnie 2 i 3. Co mi się natomiast nie podobało, to absolutnie fatalna optymalizacja dodatku. Leży i kwiczy. Od pewnego momentu zużycie procesora u mnie przekraczało absurdalne wartości i musiałem czekać nawet kilka sekund na pojawienie się okna dialogowego. Bardzo, ale to bardzo #!$%@?ące. Inna wada to mała ilość jednostek do wyboru w pierwszym, najistotniejszym etapie. Są tylko 2-3 punkty rekrutacyjne i może być problem z wylosowaniem uzdrowicielki. Jeśli ktoś nie jest psychofanem, to niech się zastanowi, czy naprawdę chce się poświęcać. Nie można grać baronową. Są achievementy.
Podpowiedź odnośnie zakończeń bez spoilerów, ale jednak podpowiedź:
Niedorobiona bieda. Scenariusz typu podbij wszystko, ale... nie ma sklepów, ani większości jednostek, nie wspominając o questach. Po prostu bieda.
Reluctant Hero
Cholera wie, o co tu chodzi. Zaczynałem kilka razy, najdalej po 1/2h gra gubiła całą fabułę i nie było nic do zrobienia.
Empire of the Golden Chicken
Podbij wszystko. Są sklepy i zamki do zdobycia, questów chyba nie ma albo jest mało. Mapa jest ładna i zróżnicowana i nic więcej. Może kiedyś od biedy zagram.
Beer Tournament
Kilka pojedynków do wygrania. Armię mamy narzuconą z góry, jedyny wybór to rozwój bohatera (rycerza) i ekwipunek. Fajna zabawa, bo walki są tak ustawione, że trzeba trochę pokombinować, żeby wygrać. Pojedynków jest 6 albo 7.
Raubritters of Meerdrecht
Pograłem chwilę i to chyba jedyna sensowna fanowska mapa. Wygląda ładnie, widać napracowanie. Od początku mnóstwo rejonów świeci się na czerwono (wrogowie DUHXD), są jakieś zasadzki, interakcje z postaciami. Na pewno się za to zabiorę.
Jak widać po tytule dzisiejszy wpis będzie dość ekskluzywny. xD Dla malutkiej liczby osób, które ograły w LoE. Jeśli ktoś mimo to nie przestał jeszcze czytać, a nie wie i chciałby się dowiedzieć co to takiego #legendsofeisenwald zachęcam do zapoznania się z moim niedługim wpisem sprzed niecałych 3 lat o właściwej grze:
https://www.wykop.pl/wpis/20043747/kilka-slow-o-grze-legends-of-eisenwald-tl-dr-calki/
Oryginalna gra posiada 2 dodatkowe bezpłatne misje. Poza tym wyszły trzy dodatki w postaci pojedynczych scenariuszy, a także kilka fanowskich, pojedynczych misji
Bezpłatne scenariusze:
Cursed Castle
Bardzo fajna i dość długa misja (5-8h) typu podbij wszystkich. Głównym zadaniem jest zdobycie tytułowego zamku, dzięki czemu staniemy się panem mapy, czyli wygramy. Na mapie jest mnóstwo zamków i przeciwników, w tym truposzczaków. Są też sidequesty, a nawet 1 czy 2 minibossów z unikatowym sprzętem. Początkowy etap gry, na wyższych poziomach trudności, może sprawiać sporo problemów. Plansza jest dużo, pełno szwendających się wrogów i ciężko jest utrzymać zdobyte zamki. Można wbić 6-8 poziomów, czyli bardzo dobrze. Przednia zabawa.
Masquarade
Krótsza misja (4-5h) bardziej fabularna i oferująca pewne wybory. Mapa jest mniejsza od powyższej, a side questy są powiązane z wątkiem głównym. Sporym utrudnieniem w zabawie jest fakt, że dwóch sąsiadujących lordów pobiera od nas myto, jeśli zapędzimy się na ich teren. Z jednym można się sprzymierzyć przeciw drugiemu, ale też można obu rozwalić, co jednak nie jest proste, bo mają silne armie. Bez najemników i kilku sztuczek (jak zwabienie wroga do strażnicy/zamku) raczej się nie obejdzie, przynajmniej na wyższych poziomach trudności. Można wbić około 3-4 poziomów. Fajna zabawa.
Płatne scenariusze:
Road to Iron Forest
Scenariusz wymagający posiadania oryginalnej gry. Normalna cena to 15zł, w promocji wiadomo taniej. Czas grania ok 5h.
Całkiem rozbudowany scenariusz z niezłą, jak na taktyki, fabułą. Mapa nie jest duża, ale dzieje się sporo. W pewnym momencie wrogów jest tak dużo, że trzeba kluczyć i kombinować, by nie wdać się w z góry przegraną walkę, ale jak ktoś jest szczwany może sobie na początku skitrać armię w pewnej kryjówce (prawy dolny róg mapy) i zgarnąć ekipę. Ale i tak najemnicy mogą być potrzebni, bo finalne potyczki są dość wymagające. Max lvl to 3-4.
Blood of November
Oddzielne DLC niewymagające oryginalnej gry. cena 30zł.
Ogromna, ale to ogromna mapa z rozgrywką typu podbij prawie wszystko albo wszystko.
Najdłuższy dodatek zajmujący 10+h. Ma własne achievementy i trzy różne zakończenia: 2 normalne i jedno ukryte. Jest sporo side questów, dość zróżnicowanych. Jest też kilka questów zagadek, które sami musimy rozgryźć, z ciekawymi nagrodami. Poza tym jest kilka miejsc, gdzie można zrekrutować jednostki rzadko dostępne (heretycy, nekromanci i rozbójnicy).
Gameplay wygląda tak, że na początku dostajemy określony czas na wybranie strony (bądź nie), wylevelowanie armii i zajęcie 2 zamków, a także ich solidne zabezpieczenie. Druga faza to zdobycie włości przeciwnika (bądź przeciwników) i utrzymanie ich do określonego dnia. To jest jeden z dwóch minusów, bo respawn przeciwników jest dość częsty, a ich armie są silne, ale jak ktoś wie zawczasu to nie powinno być problemów. Drugim minusem jest lekki komentarz polityczny do wyborów w usa 2016 - można to potraktować z uśmieszkiem, ale imo trochę za bardzo widać, gdzie leżały sympatie twórców.
Bastard
Drugi DLC niewymagający oryginalnej gry. Cena bez promo 35zł.
Scenariusz składa się 3 etapów/map, które odwiedzamy jedna po drugiej. W każdym mamy do wyjaśnienia pewną zagadkę. Dodatek jest bardzo fabularny. Gramy synem z nieprawego łoża, którego ojciec wzywa, by odnalazł naszego naszego brata - prawowitego dziedzica. Historyjka jest konkretna i co ciekawe poprowadzona tak, że prawie w ogóle nie musimy walczyć, jeśli nie chcemy. Wprowadzono system autorytetu, którego wartość wpływa na wybór zakończenia. Autorytet dostajemy lub tracimy podejmując decyzje moralnie słuszne albo zgodne z tamtejszymi realiami. Te wybory są mocno przekoloryzowane i niektórych mogą #!$%@?ć, ale mają swój urok. Poza tym tajemnice poszczególnych etapów bardzo mi się podobały, szczególnie 2 i 3.
Co mi się natomiast nie podobało, to absolutnie fatalna optymalizacja dodatku. Leży i kwiczy. Od pewnego momentu zużycie procesora u mnie przekraczało absurdalne wartości i musiałem czekać nawet kilka sekund na pojawienie się okna dialogowego. Bardzo, ale to bardzo #!$%@?ące. Inna wada to mała ilość jednostek do wyboru w pierwszym, najistotniejszym etapie. Są tylko 2-3 punkty rekrutacyjne i może być problem z wylosowaniem uzdrowicielki. Jeśli ktoś nie jest psychofanem, to niech się zastanowi, czy naprawdę chce się poświęcać. Nie można grać baronową. Są achievementy.
Podpowiedź odnośnie zakończeń bez spoilerów, ale jednak podpowiedź:
_____________________________________________________________________________
Na koniec kilka słów o fanowskich scenariuszach
Undead Invasion
Niedorobiona bieda. Scenariusz typu podbij wszystko, ale... nie ma sklepów, ani większości jednostek, nie wspominając o questach. Po prostu bieda.
Reluctant Hero
Cholera wie, o co tu chodzi. Zaczynałem kilka razy, najdalej po 1/2h gra gubiła całą fabułę i nie było nic do zrobienia.
Empire of the Golden Chicken
Podbij wszystko. Są sklepy i zamki do zdobycia, questów chyba nie ma albo jest mało. Mapa jest ładna i zróżnicowana i nic więcej. Może kiedyś od biedy zagram.
Beer Tournament
Kilka pojedynków do wygrania. Armię mamy narzuconą z góry, jedyny wybór to rozwój bohatera (rycerza) i ekwipunek. Fajna zabawa, bo walki są tak ustawione, że trzeba trochę pokombinować, żeby wygrać. Pojedynków jest 6 albo 7.
Raubritters of Meerdrecht
Pograłem chwilę i to chyba jedyna sensowna fanowska mapa. Wygląda ładnie, widać napracowanie. Od początku mnóstwo rejonów świeci się na czerwono (wrogowie DUHXD), są jakieś zasadzki, interakcje z postaciami. Na pewno się za to zabiorę.
____________________________________________________________________________
#grysejsmity #gry #crpg
bo trochę podobne, jakby ktoś szukał czegoś zbliżonego #kingsbounty #disciples2
_____________________________________________________________________________
Dex
Fantasy Wars
Alpha Protocol
Thief 3 Deadly Shadows
Deus Ex Invisible War
EYE Divine Cybermancy
seria Drakensang
The Banner Saga 1 i 2
Riddick Escape from Butcher Bay Assault on Dark Athena
Omikron The Nomad Soul
Demonicon The Dark Eye
Dungeon Lords
Legends of Eisenwald
GMDX Deus Ex MOD
Styx Master of Shadows
VTMB PlusPatch większość zmian do wersji 9.5
Jak nie, piszcie tu albo priv.
@Banderoza, @Lisaros, @kubaczka, @Intellectually_superior, @Neurohaox, @Bierny_widz, @Arc2, @Silvaren