Wpis z mikrobloga

@Bigs: mial sie skonczyc do konca sierpnia, ale jak ostatnio tam bylem to oni jeszcze rury upychaja w ziemii. Stawiam ze koniec wrzesnia tez moze byc zbyt optymistycznym terminem.

Najlepsze jest to, ze tego nie robi miasto tylko #!$%@? kauflad, droge i chodnik dla klientow.
Miasto pewnie za opoznienia zadnych konsekwencji nie wyciagnie bo jest happy, ze ktos im wyremontuje kawalek terenu.
A ty i cala okolica stoi w korkach, zeby
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PurpleHaze: no własnie wiem. Byłem i widziałem te rury. To mnie z deczka zasmucilo. Rozważam coraz bardziej zostawianie auta na ryneczku Karlowice i dalszą drogę pieszo do Kromera :D
@Bigs: najbardxiej #!$%@? dzbany, ktorzy wciskaja sie przez te osiedlowe drogi po prawej od boya w strone miasta. Wyjezdzaja przed samym wiaduktem i sie wciskaja.
Przed remontem tam jezdzilo 5 samochodow na godzine, a teraz z 500.

Ja jak zaczne autem jezdzic, bo mpk juz przegina, to chyba bede przez promenady i jednosci cisnal. Tylko nie wiem jak tam przejazd kolo 15:30 wyglada.

Bo dalej na poprzecznej jest dramat jeszcze gorszy
@PurpleHaze: nikt nie mówi o wjeżdżaniu na chama, z doświadczenia wiem, że zawsze znajdzie się trzeci, czwarty lub piąty samochód, który przepuści. Sam, jak mam okazję to puszczam kogoś kto wjeżdża z podporządkowanej. :)
@Bigs: Pytałem ludzi, którzy mieszkają w okolicy, to mówią "jak skończą do listopada, to będzie dobrze". Faktycznie byłem tam wczoraj i nie zapowiada się na żadne zakończenie prac. Dziwne jest tylko to, że zleceniodawcą jest Kaufland, a to właśnie ten sklep traci teraz klientów, bo dojazd jest utrudniony. Niby powinno im zależeć na czasie, ale mają z jakichś powodów #!$%@?.
@Bigs: No tylko teraz się od czajkowskiego wjechać nie da, więc lokalsów od długosza wjedzie względnie niewielu, bo muszą się najpierw przerypać przez Boya-Żeleńskiego.