Wpis z mikrobloga

#pracbaza #heheszki #logikarozowychpaskow
Nie wiem co kobieta robiła ale miała jakąś widoczną potrzebę zamknąć się u siebie w pokoju od wewnątrz.
No i coś się stało, że zamek się uszkodził jak chciała wyjść...
Każdy pracownik w firmie ma w pokoju telefon stacjonarny + każdy ma swoją komórkę przecież
zamiast zadzwonić do innego pokoju albo kolegi przez komórkę (bo przecież na pewno ma numery do kilku koleżanek w pracy)

To lepiej n*********** od środka w drzwi i drzeć się jak małpa "ratunku, pomocy, nie mogę wyjść z pokoju, pomocy"
Wszyscy myślą, że się pali czy coś -- a ona złamała klucz w drzwiach

PROFIT: brak godności i szacunku w oczach współpracowników.
  • 5
@samuraj24: może szukała atencji, a może ma jakąś mega silną klaustrofobie? Mnie kiedyś jedna nie ogarnięta laska zamknęła w chłodni w pracy. Chłodnia wielkości typowej windy. Wtedy też waliłam w drzwi bo wyobraziłam sobie swoją śmierć XD a to, że tam jest guzik do takich przypadków dowiedziałam się już po fakcie, guzików było parę tak swoją drogą no ale po co robić porządne szkolenie co się może stać ( ͡
@samuraj24: może szukała atencji, a może ma jakąś mega silną klaustrofobie? Mnie kiedyś jedna nie ogarnięta laska zamknęła w chłodni w pracy. Chłodnia wielkości typowej windy. Wtedy też waliłam w drzwi bo wyobraziłam sobie swoją śmierć XD a to, że tam jest guzik do takich przypadków dowiedziałam się już po fakcie, guzików było parę tak swoją drogą no ale po co robić porządne szkolenie co się może stać ( ͡