Aktywne Wpisy
mirko_anonim +438
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki jest inba w mojej rodzinie. Rodzony brat lvl 29 miał dziewczynę, z którą 3 lata mieszkał. Dziewczyna zaszła w ciążę, mieli brać ślub po urodzeniu. Ale pod wpływem plotek, które okazały się prawdziwe, przed zawiadomieniem urzędu o narodzinach dziecka i sporządzeniu aktu urodzenia, bez wiedzy matki, zrobił testy DNA. Jak się domyślacie - nie jest ojcem. I w normalnych warunkach byłoby po sprawie: nie mają ślubu, zero zobowiązań,
Mirki jest inba w mojej rodzinie. Rodzony brat lvl 29 miał dziewczynę, z którą 3 lata mieszkał. Dziewczyna zaszła w ciążę, mieli brać ślub po urodzeniu. Ale pod wpływem plotek, które okazały się prawdziwe, przed zawiadomieniem urzędu o narodzinach dziecka i sporządzeniu aktu urodzenia, bez wiedzy matki, zrobił testy DNA. Jak się domyślacie - nie jest ojcem. I w normalnych warunkach byłoby po sprawie: nie mają ślubu, zero zobowiązań,
mickpl +575
Pizzeria na Jagodnie przywiozła stojącym w kolejce do głosowania 300 placków i nie chciała za to pieniędzy. Pracownicy zostali po godzinach.
Ludzie zachwyceni, fajna akcja.
Wyborcy pis ich od tygodnia hejtują, wysyłają pogróżki, wyzywają od ruskich onucy i piszą że to Niemcy zasponsorowali.
pis nie ma wyborców tylko wyznawców, a bycie pisowcem to jednak stan umysłu XD
#polska #hejt #polityka #wybory #pizza #wroclaw
Ludzie zachwyceni, fajna akcja.
Wyborcy pis ich od tygodnia hejtują, wysyłają pogróżki, wyzywają od ruskich onucy i piszą że to Niemcy zasponsorowali.
pis nie ma wyborców tylko wyznawców, a bycie pisowcem to jednak stan umysłu XD
#polska #hejt #polityka #wybory #pizza #wroclaw
Jestem #przegryw bo piję alkohol w samotności przed kompem i spędzam tak większość dni po pracy, nie mam za bardzo znajomych a tym bardziej dziewczyny. Nie mam też planów na życie, nie chodzę na siłownie i nie mam planu rozwoju osobistego co zmienić za X lat i jak się będę widział za X lat. Znajomi w moim wieku dawno po ślubach, foteczki z wakacji na instagramie, jakieś dzieci a ja jak siedziałem w domu tak siedzę :D Ale do czego zmierzam.. nie wiem czy się tym martwić ale podoba mi się NAWET takie życie. Mówię nawet bo fajnie by było jechać gdzieś z dziewczyną, porobić coś szalonego, mieć dynamiczne życie ale jak przychodzi do takich momentów np. poznanie dziewczyny to nie chcę mi się bawić w gierki żeby się domyślić o co jej chodzi, bawić w jakieś starania, znoszenie humorków. Raz na dłuższy czas idę na spotkanie z dziewczyną z jakiś #tinder czy #badoo ale potem okazuje się że na żywo jest gorsza i jakoś nie mam motywacji żeby to ciągnąć. Nawet jak na spotkaniu jest fajnie bo mamy jakiś temat i dojdzie do zbliżenia (oczywiście po alkoholu) to dla mnie już jest ok jest fajnie, czuje przyjemność ale potem chcę już wrócić do swojego świata i siedzieć przed kompem. Po pijackich imprezach całonocnych czuje się fatalnie więc też odpadają takie szaleństwa. Czy żałuje że nie mam żony i dzieci jak innych? Nie, bo świadomość że to ktoś na stałe mocno by mnie ograniczała a w posiadaniu dzieci nie widzę sensu. Zanim ktoś powie, że jestem niedojrzały i marnuje swoje życie to powiem, że tak jestem świadomy że nie jest dobrze, nie mam prawa być zadowolony - dla mnie po prostu jest OK, jest stabilnie i tyle.. nie mam z czego być dumny ale też nie mam czego żałować i narzekać..
#przegryw #tfwnogf
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok