Wpis z mikrobloga

Czy ludzie 40+ myślą że policja to jakieś połączenie milicji i zomo?
No wiem że zdarzają się skrajne przypadki agresji i połowa policjantów to byli milicjanci, no ale żaden policjant bez powodu kierowcy na skrzyżowaniu pałował nie będzie.
Ostatnio jechałem z kumplem podwieźć jego ojca na badania, a ten co chwila rzuca tekstami: tu uważaj bo tu lubią stać, często suszą, tu dostałem mandat w 1989r., a tu mojemu szwagrowi lejce zabrali bo miał ponad promil, uważaj bo tu zatrzymują itp.
Jak jadę z jakimś wujkami albo moim ojcem podobnymi tekstami rzucają.
Kiedyś jadę ze starym drogą z pierwszeństwem, radiowóz mi ustępuje bo tak wyniki z przepisów, po czym jedzie za mną i tyle, a mój stary "jak ty jedziesz, nie widzisz że policja za nami jedzie, zaraz nas złapią itp. itd."
No i co #!$%@? z tego? Co mi mają zrobić? Spałować i na dołek bo jechałem autem?
Jestem trzeźwy, wszyscy w pasach, zawsze jeżdżę tak do 10km/h więcej niż ograniczenie chyba że gdzieś jadę pierwszy raz i nie czuję się pewnie, samochód sprawny to co mi mogą zrobić? No nic, sprawdzą papiery, ewentualnie obowiązkowe wyposażenie i puszczą...a od tego "gdzie stoją" to mam aplikacje na smartfonie, a i tak głównie tego używam w celach informacyjnych o wypadkach, bo to że "gdzieś stoją" mnie nie interesuje. Chyba że bym chciał iść na dziwki to bym się pytał tych januszy gdzie stoją.
#polskiedrogi #janusze #motoryzacja #policja
  • 11
@janek_kombajnista: Jestem 40+, nie mam prawa jazdy. Nie zauważam i nie potrzebuję policji na codzień (i niech tak zostanie) co oznacza, że są tam gdzie powinni i robią to za co im w podatkach płacę. Nie uważam ich za połączenie MO i ZOMO lecz jako służbę na rzecz obywatela w państwie które różnymi krętymi drogami próbuje być praworządne. Zmień Janusza z którym podróżujesz.