Zamieszki w Paryżu. Barykady i płomienie na ulicach francuskiej stolicy
"Trzeci dzień wieczornych zamieszek w Paryżu. Grupy młodych demonstrantów zaczęły wznosić barykady, niszczyć samochody oraz obrzucać kamieniami i butelkami policjantów. Funkcjonariusze odpowiedzieli palkami i gazem łzawiącym"
paramedix z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 185
Komentarze (185)
najlepsze
siedzenie na tyłku na pewno nic nie zmieni.
@Marek_B: Jaki socjal? Francuzi to są mentalne komuchy. Od kilkudziesięciu lat robią rozpierduchę za każdym rzem gdy rząd chce zracjonalizować czy to politykę zatrudnienia czy jak teraz emerytalną.
Co ma dac spalenie samochodu sasiadowi, lub puszczenie z dymem jakiegos lokalnego sklepu, oprocz tego ze niszcza siebie na wzajem i demoluja swoje wlasne zycia?
Jak chca protestowac, to niech utrudniaja i niszcza zycie tym, ktorzy na nich to sprowadzaja.
Inna sprawa to taka, ze dzieje sie dokladnie to co przewidywalem i co nie raz napisalem. Zaczna sie problemy ekonomiczne, zacznie byc przykrecany socjal, to zachod Europy zacznie plonac, bo zadbaja
My natomiast na jesieni mamy wybory i zobaczymy jak będzie.
To tylko moze się podobać bardzo mlodym ludziom.
@Fan_Morawieckiego: Max rower względnie hulajnogę elektryczną.
@kiciek: a kiedyś tak było tylko w Sylwestra albo jak Maroko wygrywało z kimś mecz piłki nożnej xD
@ipkis123: to sugerujesz, że mogę spalić Brukselę?
Oni po prostu lubią palić auta.
@editores: przecież to lewaki, ich rozumy tak daleko nie sięgają, poza tym im jedno w głowie chodzi, mieć kasę a nie pracować, a jak pracować krócej to już w ogóle happy
…. I wszystko to zburzyli w ostatnich latach
@zetor2: nic takiego nie zrobili, nie kłam. Po prostu ciągniemy to #!$%@? od PRL-u i tyle.