Wpis z mikrobloga

#alkoholizm #bedelegenda Zaczyna się siódmy dzień na oddziale. Nuda niesamowita. Najlepsze jest to, że głównym tematem rozmów na palarni jest alko. Dwóch chłopaków wyleciało- ktoś im wniósł 0.7. Obchody lekarskie wyglądają tak: "jak samopoczucie panie x" "dobrze,ale..." "to dobrze". Nie mam nawet namiastki info kiedy wychodzę,a terminy na terapię są na październik. Czas zabijam grając w plemiona i mirkując.Wczoraj jak dali mi lek na sen to chodziłem po ścianach. Wiem czego chcę i doprowadzę swoje życie do normy. Dobrego dnia Mireczki
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jhgdxvnmkkfdcj ciężko będąc w ośrodku terapii uzależnień unikać tematu alkoholu, szczególnie na początku gdy fizyczny głód nie daje spokoju. Zabijanie czasu telefonem nie jest dobrym rozwiązaniem, pobądź sam ze sobą, rozmawiaj ze współosadzonymi, poczytaj literaturę "branżową" i wykorzystaj jak najlepiej daną przez los szansę
  • Odpowiedz
@ChcePascLamy: jestem na oddziale detoksykacyjnym jak na razie. Oprócz zabijania czasu telefonem mam również notes,w którym zapisuję plan który ma mi pomóc w miarę szybko stanąć na nogi po wyjściu. Teraz już wiem m.in że muszę znaleźć dobry sposób spędzania wolnego czasu. Bedę czytał, spacerował, spróbuje nauczyć się jakiegoś jezyka,czy pożytecznych umiejętności. Założyłem swój tag,bo naprawdę chcę wystrzelić z samego dna w gwiazdy (małymi kroczkami oczywiście)
  • Odpowiedz
@Jhgdxvnmkkfdcj co do kreślenia daleko idących planów to byłbym ostrożny. Na terapiach zalecają by skupić się na "teraz", na dziś, na najbliższych 24h. Czyli dopiero detox mówisz? Zaopatrz się w jakieś książki bo telefony przeważnie są zabronione, z resztą dla własnego dobra by życzliwi koledzy nie mącili w głowie. Powodzenia ziomek i pogody ducha ;)
  • Odpowiedz
@Jhgdxvnmkkfdcj: Nie wyjdziesz,za dużo euforii szkodzi.I nie porywaj się się na głębokä wodë,widziałem ktoś polecał Monar,nie warto,bywałem w nich jako Animator w wakacje kilka razy w ciągu 6 lat i powiem Ci tak.Monar to jest już najwyższy poziom upadku.Tam nie będą Cię „leczyć”tylko przygotować do życia,rozbiją Cię na doszczętne kawałki i będą składać przez okres leczenia.Powiem tak jeżeli masz tylko alko anie combo to raczej nie warto.I ps:Narkomanem,alkoholikiem,hazardzista,erotomanem itd będziesz
  • Odpowiedz
@Jhgdxvnmkkfdcj: Dam Ci tipa jakiego używali bardziej ogarnięci tam trafiający,przechodzisz okres próbny,i odrazu wyciągasz trap card L4,najczęściej używali go na rocznej umówię.Leczysz się wtedy w spokoju,pieniądze co miesiąc na koncie i gicik,wychodzisz sobie np po 9 miesiącach,masz coś,odłożone,może nawet coś poukładane w głowie.A ten stan w jakim teraz jesteś to honey month,wszystko niby ok fajnie,energia moc Ale to zaraz minie,i uwierz mi ten stan w jaki wpadniesz po tym to
  • Odpowiedz