#alkoholizm #bedelegenda minęło trochę czasu.Wyszedłem z detoksu,termin na terapię mam na 4 październik. Od jutra mam pracę na ten czas przejściowy. Nie czuję się jakoś rewelacyjnie tak naprawdę,zrobiłem "rachunek sumienia" i w sumie wszystkie wydarzenia z życia były związane w ten,czy inny sposób z alko.Smutne to trochę,że nie widziałem tego wcześniej-niszczyłem nie tylko siebie.Dziękuję wam za wsparcie i miłego dnia:)
Miałem nie pisać,ale się nudzę. Od tygodnia nie rozmawiałem z lekarzem prowadzącym. Problem jest taki, że przez te wszystkie lata nazbierało się rozmaitych problemów i zaległości,długów. Nie wiem jak się zabrać do tego wszystkiego (mireczek mi pisał,żeby o tym nie myśleć tylko żyć dniem dzsiejszym), nie wiem czy dostanę się na terapię od razu, czy będę musiał czekać - bo w tym "międzyczasie"nie mam za bardzo gdzie iść. I tak co dzień
@Jhgdxvnmkkfdcj: kontempluj chwile beztroski, spać gdzie masz, na łeb się nie leje, jeść dadzą (tak, wiem jak tam karmią ;), spróbuj z kimś porozmawiać, ludzie mają różne ciekawe historie, może w jakimś opowiadaniu odnajdziesz część siebie? Spróbuj nastawiać się do sytuacji pozytywnie, już trochę trzeźwiejesz, z każdym dniem te somatyczne objawy będą coraz lżejsze. Wiem, łatwo się mówi, mnie w takich chwilach pomagała medytacja chwila wyciszenia by ten natłok myśli uspokoić.
#bedelegenda #alkoholizm #zalesie. To mój ostatni wpis przez jakiś czas. Od jutra szlaban na mirko. Tutaj 80% ekipy ma rentę. Czaicie- 1000 pln co miesiąc tylko dlatego,że ktoś się lubi #!$%@?ć. Wszyscy zdziwienie, że nie chcę się o nią starać. Całe życie pracowałem,nigdy nie byłem zarejestrowany jako bezrobotny, nie brałem żadnych kindergeldów i innych gówien. Cały ten detoks to tylko leki i leżenie. Mam dość dzisiejszego dnia. Szukam pracy powoli,tylko muszę
@Jhgdxvnmkkfdcj: no szkoda,ale to Twoje życie i Twój wybór. Nic jak tylko życzyć Ci powodzenia. Detox to odtrucie organizmu. Jak byś odstawił alkohol z dnia na dzień to organizm przeszedł by szok. Takie relanium minimalizuje możliwość ataku padaczki, także te leki po coś jednak są. A terapia ma Ci uświadomić co to jest alkoholizm,w czym lezy problem,że samemu nie udaje Ci się po raz któryś rzucić alkoholu,ile szkód przez niego jest.
Alkoholik musi chcieć pomocy,bez tego nikt i nic mu nie da rady pomóc. Ile razy ja slyszalem,żebym się leczył,że mi pomogą itp. zawsze odpowiadałem, żeby sami się leczyli. Dopóki nie dotknelem swojego dna i nie stracilem komfortu picia nie chciałem sobie pomóc ,a tym bardziej by ktoś mi pomógł. Trzeźwości Mireczku( ͡° ͜ʖ ͡°) edit:
#zalesie #alkoholizm #bedelegenda Dzień dobry. Chciałem tylko powiedzieć, że 80% personelu tutaj to bardzo niemili ludzie. Rozumiem,że jesteśmy alkoholikami, ćpunami, czy schizofrenikami i czasem mają nas dość. Jesteśmy ludźmi i wypada szanować drugiego człowieka, może się mylę? Schizofrenik raczej nie ogarnia,że idzie po świeżo mytym korytarzu, a nazywanie go bezmózgiem jest po prostu słabe. A moja lekarka prowadząca to normalnie ninja- w poniedziałek jeszcze taki zamroczony z nią rozmawiałem, a teraz nigdy
@ChcePascLamy: Naprawdę rozumiem,że nie jest to lekka i przyjemna praca-ludzie bywają agresywni i irytujący, jednak traktowanie innych z pogardą (zwłaszcza chorych) świadczy o takich osobach niezbyt dobrze. Jak ktoś coś odwala to pasy i tyle,ale są tu osoby które #!$%@?ą się o jakieś bzdury chyba dla samej zasady
#alkoholizm #bedelegenda Zaczyna się siódmy dzień na oddziale. Nuda niesamowita. Najlepsze jest to, że głównym tematem rozmów na palarni jest alko. Dwóch chłopaków wyleciało- ktoś im wniósł 0.7. Obchody lekarskie wyglądają tak: "jak samopoczucie panie x" "dobrze,ale..." "to dobrze". Nie mam nawet namiastki info kiedy wychodzę,a terminy na terapię są na październik. Czas zabijam grając w plemiona i mirkując.Wczoraj jak dali mi lek na sen to chodziłem po ścianach. Wiem czego chcę
#bedelegenda #zalesie na cały oddział 2 gości chodzi do sklepu, ale nie chcą kupować coli, czy wody bo nie chce im się nosić. Ja wyjść nie mogę i tak siedzę rozmyslając o tym wspaniałym smaku zimnego napoju. Dziś na śniadanie była parówka i 3 kromki chleba. ( _)
#alkoholizm . Siemandero zakładam sobie tag #bedelegenda ,kto mi zabroni? Trzeci dzień jestem na detoksie i trochę pusciło. Po tym chcę iść na terapię, tylko terminy odległe. Rozpisuję plan, ktory pozwoli mi ogarnąć życie - trochę zaległości się nazbierało. Początek może być ciężki, ale będę walczył jak miodozer. Żarcie marne i nie mam nawet napoju, nie ma kto donieść. Dobrego dnia