Wpis z mikrobloga

eej #rozowepaski jak to z wami jest po #zwiazki ? zerwaliśmy bardzo burzliwie, nie utrzymuje kontaktu z byłą, właściwie odciąłem się całkowicie, tylko jeden mój kumpel utrzymuje z nią kontakt (znają się długo), no właśnie, siedziałem między innymi z nim na piwku i dzwoni (była) ze przyjda z kolezanka, niby nic dziwnego ale nie widujemy się od zerwania a wręcz się unikamy, a wiedziała, że jestem. No ale ja nie o tym bo jak przyszła to rozegrał się festiwal #!$%@? z lekka 'gdzie ja nie byłam', 'ile zarobiłam w nowej pracy', 'no tyle imprez', 'cały czas gdzieś', 'gdzie nie pojade', 'nie angazuj sie w zwiazki nie warto' (tam do kogos bo jeszcze przyszedl) no mógłbym wymieniać jeszcze, jaka to jestem zajebista itd. itd. no i mam pytanie #rozowepaski na #!$%@? tak się zachowywać? baa to nawet nie jest opowiadanie jakiejś historii to bym zrozumiał, ale to takie zwykłe przechwalanie się, nie wiem ja nie czuje potrzeby dzielenia się a szczególnie z nią co robiłem od czasu kiedy z nią nie jestem, moze jestem dziwny. Ale powiedzcie mi proszę co to ma na celu? Ma jakąś we mnie zazdrość wzbudzić czy co xD? czy zniechęcić? jak to jest z wami różowe?
  • 28
@MostlyRenegade: hahaha, nie no juz jakis czas minęło przeszła mi nienawiść do niej, w sumie nawet mógłbym z nią pogadać, ale nie przeszło mi bardzo szybko XD nadal nie zamierzam z nia rozmawiac, po co miałem opuszczać spotkanie jak pojawiło się tam więcej ludzi a wystarczyło jej unikać?
@mspanc_8:, @Vilyen: ajj nie wiedziałem, po prostu właściwie pierwszy raz się z takim czymś spotkałem no i padło na dziewczynke (
w końcu są bardziej mściwe


@tehix: uroczo prostolinijne widzenie świata :D każdy człowiek ma unikalny charakter, niestety nie ma tak prosto, że wszystkie baby są mściwe, a wszyscy faceci nie lubią mówić o uczuciach itd ( ͡° ͜ʖ ͡°) warto czasem wyjrzeć poza stereotypy.
@mspanc_8: kolego :D jak mam koleżankę blondynkę to nie znaczy, że z nią nie gadam bo jest głupia bez przesady! w tym stereotypie z mściwością jest ziarenka prawdy :D przynajmniej takie mam doświadczenie, a na pewno była o której mowa miała taki charakter :P, ale prawda najbardziej mściwą osobę jaką znam to był kumpel z którym grałem w klubie w gałe, #!$%@? strach było przepchnąć na boisku bo odrazu jakbyła okazja
@tehix spoko, jak skończy liceum... To przejdzie. Miota się dziewoja, bo nie macie kontaktu, nagle się widzicie i nie wie co robić.

Wszystko zależy od charakteru. Przyznaję, zdarzyło mi się odstawić kilka razy coś takiego, ale na samo wspomnienie dostaję ciarek żenady. Miałam burzliwe rozstania i podobnie jak wy, unikałam się z byłym. Duma nie pozwalała się odezwać, a w środku bardzo tęskniłam, dlatego jak pojawiała się okazja na spotkanie wśród znajomych,
@Mollina: liceum? niee. No tak właśnie nie do końca bo nie pisałem w jaki sposób się rozstaliśmy (tu https://www.wykop.pl/wpis/43084161/mirki-czy-mnie-#!$%@?-i-przez-to-ze-jestem-#!$%@?/ to opisywalem) więc albo ta wersja, albo wg tego co mówiła jak się kłóciliśmy to nie chciała być ze mną od jakiegoś czasu (tak w skrócie). Zresztą to ona nie chciała, nie sądzę żeby coś czuła jeszcze. Wiesz jakbyśmy zerwali w inny sposób, albo jakbym zerwał z nią nagle to by
@tehix generalnie od momentu rozstania nie powinno nikogo obchodzić co robi druga osoba. Jak wisisz jej hajs, to powinieneś oddać, niezależnie od tego co kto robi, a nie wyceniać sobie krzywdy, moim zdaniem. Tak mnie w domu uczono, że jak chcesz wytykać innym, to sam musisz być w porządku.

Po tym co piszesz moim zdaniem zwyczajnie chciała, żebyś żałował. Być może faktycznie nie pozbierała się po rozstaniu (no i co z tego,
@Mollina: iii generalnie masz racje, byłem zły, że mnie okłamywała nawet po rozstaniu (a wtedy jeszcze nie doszedłem do siebie po rozstaniu) zresztą.. emocje, wiem że to było złe, po czasie spokojnie. Oddałem.

nikt nie jest idealny ¯\_(ツ)_/¯, zresztą po to się pyta o takie rzeczy jak się nie jest pewien, nie ma co oceniać :D

Ja wiem, że ludzie odreagowują nic bym nie miał do tego tylko było bardzo nie
@tehix nigdzie nie napisałam, że musisz. Nic nie musisz, ale pewne rzeczy czasem WARTO zrobić dla oczyszczenia atmosfery. Skoro wrzucasz tu posty o tym, to znaczy, że po Tobie też to raczej nie spływa.

Wiem jak to jest kiedy chcesz z kimś pracować nad związkiem, a się nie da. Koszmarne uczucie.

A szopki to tylko i wyłącznie efekt nieprzepracowanego w głowie tematu. Przejdzie.
@tehix u mnie było tak, tylko że przez instagram bo mieszkamy daleko od siebie. Nigdy nic nie wrzucała, a tu nagle instagram płonie, wyzywające foty, stories z klubów, tinder założony i komentarze od beciarzy pod każdym zdjęciem ¯_(ツ)_/¯ w końcu dałem jej unfollow, jak się skapnela to się trochę uspokoiła i mi też dała, ale jej przyjaciółka wszystko mi ogląda
@SwitchMe: głupi argument byłem z nią, wiem jaka jest i jak rozmawia ze znajomymi, zresztą byłem jedyna osobą wśród tych znajomych (gdzie oprócz moich 1,5 kumpli, to reszta jej znajomi, a z reszta nawet oni maja z nia kontakt) która jest nie na bieżąco z jej życiorysem, nie sądzę, żeby to było zwykłe co u niej słychać xd też nie siedzę w piwnicy XD nie czuje potrzeby opowiadanej przy niej co
@tehix #!$%@?łem określenie z serialu. Babeczka po prostu chce na siłę udowodnić że idzie do przodu robi coś ze sobą a nie rozpacza. #!$%@? to. Lochy tak mają. W większości.
@SwitchMe: post? po to co pisałem wyżej :D nie wydaje mi się żebym nad interpretował :P jak nie wierzysz w to co wyżej napisałem to dodam jeszcze, że #!$%@?ła się jak szczur na otwarcie kanału xd widziałem ją pare h wcześniej jak szła z koleżanka (mieszkamy blisko siebie, prawie po sąsiedzku) to nie była tak odstrzelona, bluzka która mi się podobała, ciekawe czy gacie też zmieniła na te które mi się