Wpis z mikrobloga

Od dłuższego czasu rozważam wyjazd do #szkocja w celach zarobkowych. Mam niestety trochę głupi problem: boję się lotu samolotem. Nigdy w życiu nie leciałam, może to dlatego, strach przed nieznanym. Czytałam, że ludzie często źle znoszą zmianę ciśnienia i niższe stężenie tlenu na pokładzie, trochę mnie to stresuje i znając siebie dostanę tam jakiegoś ataku paniki.
#latanie #samoloty #pomocy #zalesie #emigracja
  • 36
  • Odpowiedz
@navyblue Zmiana ciśnienia jak i dyskomfort z nią związany to rzecz naturalna. Miałem okazję lecieć samolotem pewnie ze 30 razy i nie pamiętam by ktoś krzyczał wniebogłosy z paniki. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jednak, jeśli się nakręcisz to niestety tak będzie.
  • Odpowiedz
@navyblue: imo jedynie odprawa lekko streusjąca, zatykające się uszy lekko irytują także, po za tym nie ma się czego bać(może cen na lotnisku)
  • Odpowiedz
@navyblue rok temu leciałem pierwszy raz i więcej nie wysiądę. Lot nie był straszny, wszystko było ok , po prostu odkryłem swoją fobię xd
Boję się latać.
  • Odpowiedz
@navyblue Nie jestem ekspertem, ale na pewno wiele osób z wadami serca czy mających problemy z ciśnieniem nie powinno wchodzić na pokład samolotu.
Skonsultuj się z lekarzem najlepiej co do Twojego przypadku.
  • Odpowiedz
@navyblue: nic się w samolocie nie dzieje ciekawego, w porównaniu z autokarem, albo pociągiem to w ogóle jest strasznie nudno,chmury,nieb9,chmury,drący morde bąbelek, zmiany ciśnienia jak przy wysokiej windzie,. Start, nuda, lądowanie, emocje, jak przy zbieraniu grzybów.
  • Odpowiedz
@navyblue: Jeśli nie masz lęku to nie masz co się martwić. Zdecydowanie gorzej jak masz ukryty lęk, który dopiero odkryjesz. Mam lęk przed lataniem, który objawił się podczas trzeciego chyba lotu i od tamtej pory zazwyczaj się nakręcam, ale jest z tym różnie, czasami mnie lęk dosłownie #!$%@?, czasami potrafię się z nim dogadać. I zawsze przed lotem mam ten sam argument, lepiej spędzić dwie godziny w strachu niż #!$%@?ć się
  • Odpowiedz