Wpis z mikrobloga

Na 31. rocznicę wydania ...And Justice For All, powiedzmy sobie raz na zawsze dlaczego na albumie nie ma basu, zanim ktoś zdąży wrzucić filmik od Loudwire z przeświadczeniem, że wie już wszystko. No to po kolei:

1. Żonglowanie producentami - początkowo album miał wyprodukować znany ze współpracy m.in. z Guns N' Roses Mike Clink, jednak ze względu różnic pomiędzy nim a samą Metallicą zastąpił go Flemming Rasmussen, z którym zespół współpracował już na Ride the Lightning i Master of Puppets. Ruch taki doprowadził do sporego nieładu w studiu - Jason Newsted lata później mówił o tym, że nikt nie zastanawiał się jakiego basu powinien użyć, czy zagrać kostką czy palcami, w jakiej tonacji, jak rozstawić mikrofony itp.

2. Relacje Jasona z resztą zespołu - po trochę zapewne dalej wynikało to z tego, że Metallica zbierała się po śmierci Cliffa. Ani Lars, ani James nie dawali Jasonowi rad typu "spróbuj tego" czy "spróbuj tamtego". Znane są też historie nierównego traktowania Newsteda przez bardziej wprawionych kolegów, którzy praktycznie przez cały okres jego pobytu w zespole traktowali go w znacznej mierze jako "nowego basistę" i często wyładowywali na nim swój smutek po śmierci Burtona. Oczywiście nie ma mowy o czymś pokroju "#!$%@? mu w dupę, wyciszmy go", ale na pewno w jakimś stopniu musiało to wpłynąć na miks Justice - nie oszukujmy się, Cliffa by tak nie wyciszyli.

3. Tempo nagrywania narzucone Jasonowi - jak wspominał on sam, nagrywał kilka utworów w jeden dzień, na tych wersjach znajdowało się mnóstwo pomyłek, a one i tak były akceptowane.

4. Z całego zespołu tylko Lars i James byli obecni przy miksowaniu- to oni współpracowali z profesjonalnym zespołem mikserskim złożonym ze Steve'a Thompsona (to z nim wywiad przeprowadziło Loudwire) oraz Michaela Barbiero. James to gitarzysta, Lars to perkusista. Tego, które instrumenty podgłośnili, a który odszedł w zapomnienie, chyba się domyślacie.

5. Ilość gitarowych ścieżek - Justice For All ma, po St. Anger, najwięcej riffów ze wszystkich albumów Metalliki, a średnia długość trwania pojedynczego utworu jest najdłuższa w całej dyskografii. W takim natłoku ścieżek gitarowych, raczej dość normalne jest zejście basu na dalszy plan.

6. Ilość koncertów - jak niedawno przyznawał sam Hetfield, Metallica czuła się wypalona w okresie miksowania albumu. Jeździła na koncerty, grała głośną muzykę bez żadnych zatyczek do uszu, po czym wracała do studia z podniszczonym słuchem i miała w takim stanie decydować, które ścieżki będą głośniejsze od drugich. Wskutek tego cały czas podgłaśniali to, co jest na pierwszym planie (gitary i perkusję), a bas zwyczajnie zaginął w miksie.

Wskutek tego wszystkiego Lars, a może James (choć niedawno on sam się tego wypierał), a może i jeden i drugi postanowili wyciszyć bas, podkręcić gitary i wypełnić centralą całą przestrzeń by brzmienie "było bardziej perkusyjne".

Na koniec zostawiam Was z remixem i remasterem utworu ...And Justice For All autorstwa Ahdy'ego Khairata. Swoją drogą polecam cały jego kanał

#metallica #metal #thrashmetal #muzyka #80s
  • 2