Wpis z mikrobloga

#sepecharecenzuje Shazam! (2019)

Ambitnego kina ciąg dalszy. O filmowym uniwersum DC chyba nie świadczy dobrze fakt, że Shazama bez skrupułów można nazwać jego najjaśniejszą stroną, nawet przy tylu potknięciach.

+postać Shazama to powiew świeżości w kinie superbohaterskim
+Zachary Levi zaliczył udany występ - gimbus w ciele chada, wyszło bardzo ciekawie
+film pokazuje, że akcja dzieje się w świecie herosów, ktoš gdzieś wspomni o Gacku, ktoś inny o Supermanie, robi to niesamowity klimacik
+a skoro już o tym - klimat, wreszcie bez mroku a la Snyder. Teraz to tylko zachmurzona Filadelfia, ale - o dziwo - daje radę!

-scenariusz. Banalna historia, nawet jak na DCEU
-oprócz Leviego obsada niestety nietrafiona - gnoje irytują niesamowicie, szczególnie ten bobek z pierwszego "It" (hipochondryk)
-antagonista jest tak okropnie sztampowy i mało oryginalny, że idzie strzelić kopytami
-film stara się być bardzo młodzieżowy i miejscami wychodzi z tego dziecinada

No i co mam powiedzieć, 6/10, przyjemny i mało wymagający, plus to odskocznia od marvelowskich herosów. Ale oglądać z napisami, dubling najpewniej wypali wam płaty czołowe.

#kino #film #scifi #przygodowy #dc #shazam!
Sepecha - #sepecharecenzuje Shazam! (2019)

Ambitnego kina ciąg dalszy. O filmowym un...

źródło: comment_arFkrBd0gm7xy0rvWVWIC7MFyFyFueGN.jpg

Pobierz