Wpis z mikrobloga

#gospodarka #polityka #wegiel #polska

Tak myślę czy w obliczu emisji CO2, tego, że Polska jest najbardziej opartym na węglu państwem w Europie (i największym węglowym trucicielem) i tego, że górnicy palący opony pod sejmem skutecznie uniemożliwiają łatwą i szybką zmianę tego stanu rzeczy nie idzie jakoś zrezygnować z tego stopniowo?

Wprowadzić jakiś wieloletni plan, co 2-3 lata zamykać jedną kopalnię, górników którzy nie kwalifikują się na emeryturę przesuwać do sąsiedniej i po jakimś czasie bezboleśnie pozbywamy się wydobycia węgla (albo zmniejszamy do rozsądnego minimum) nie powodując masowych zwolnień. W międzyczasie oczywiście inwestujemy w atom, wiatraki, solary czy coś tam jeszcze innego.
  • 4
@haes82 uranem nie zastąpisz węgla w polskiej stali i żeliwie, nie rozgrzejesz hut szkła i metali, a solarami możesz sobie dach wyłożyć a i tak będziesz potrzebował elektrowni.