Wpis z mikrobloga

Przeczytałem ostatnio całkiem ciekawą książkę... w sumie to ciekawy był w niej punkt wyjścia - kolorowy dom w nudnej części miasta z dziwnymi lokatorami. "Ulica 31 marzeń" - raczej dla kobiet.

Aha, podtrzymuje moje zdania o "Igrzyskach śmierci" - nie podoba mi się, zwłaszcza sposób narracji, a historia też raczej oklepana.

#spokojnemysli #ksiazki
  • 10
  • Odpowiedz
@merqn: Ja na razie przeczytałam 1 część, do pozostałych 2 nie mogę się dobrać, ale i tak książka lepsza od filmu, więcej opisuje, czyta się jednak lekko, więc dla zabicia czasu ok.
  • Odpowiedz