Wpis z mikrobloga

@WielkaPesaNarodowa: Oni to pewnie pamiętają, bo pracują z tym na co dzień. W komunikatach z megafonów pada: na tor x przy peronie y wjedzie pociąg z a bo b. O ile perony są na szczęście po kolei, to tory nie i od kiedy to zauważyłem, jakieś 20 lat temu, zacząłem się zastanawiać, "po #!$%@?".
W Niemczech przykładowo w ogóle nie podają numerów torów i nie ma ich na tablicach. Tam są
@Laszl0 Zasada jest taka, że tory najważniejszej linii biegnącej przez stację mają numery 1 i 2, następnie tory obok toru nr 1 mają numery nieparzyste, a te obok toru 2 numery parzyste.

Oprócz tego na dużych stacjach są grupy torów numerowane np. od 50, 100, 200 itp.

Generalnie numery peronów są dla pasażerów a torów dla kolejarzy.