[prohackuser]

Kolejny absurd #harrypotter - złodupcy na każdym kroku rzucają w Ciebie avada kedavry, crucio, czy zwykłe strzały bez inkantacji. Chcą Cię zabić. Co robisz? Stupefy! (w polskim dubbingu kretyńska Drętwota), chyba najczęściej używany czar w uniwersum. Najfajniejsi, złodupcy, mają najlepsze czary, a pizguś w okularach ciągle rzuca jakieś badziewie. No, nie ciągle... na cmentarzu w Czarze Ognia próbował rozbroić Waldka :D Ciekawe co by później zrobił, bo Waldek różdżki nie potrzebuje :)

[corrs]

@prohackuser: No ale on był słaby w czary. Dopiero w "Księciu..." opanował sectum sempra, co wywoływało gęsią skórkę na łapach kolegów. A tak to wiesz, ekstensywnie, nawet Malfoy go zaginał w pojedynku.

[prohackuser]

@corrs: mógł tego spróbować na Waldku xD od niemowlaka ścigają go, na każdym roku w szkole atakują, ma do dyspozycji wielką bibliotekę i zna jedynie jakieś gówna. Nawet sobie nosa nie potrafi naprawić po bucie od Malfoya.

Dlatego nie rozumiem fenomenu Harrego, uniwersum jest super, ale przydałyby się nowe filmy/książki np. "Voldemort", coś o Snapie, czy kontynuacja Pottera, w której przestał być idiotą :)

[kryku]

mógł tego spróbować na Waldku xD od niemowlaka ścigają go, na każdym roku w szkole atakują, ma do dyspozycji wielką bibliotekę i zna jedynie jakieś gówna. Nawet sobie nosa nie potrafi naprawić po bucie od Malfoya.

Dlatego nie rozumiem fenomenu Harrego, uniwersum jest super, ale przydałyby się nowe filmy/książki np. "Voldemort", coś o Snapie, czy kontynuacja Pottera, w której przestał być idiotą

@prohackuser: po przeczytaniu kolejny raz całej serii (już

[prohackuser]

@kryku: nie, nie zabiło go... po utracie ostatniego horkruksa się wypśtykał z mocy i rozpadł :D

[prohackuser]

@kryku: harry potter mógłby być jak voldemort początki dziedzica, tylko bardziej profesjonalny, ta walka na początku jest dość fajna i może jedynie pojedynek voldemorta z dumbledorem to przyćmi :)

[kryku]

@prohackuser: w filmie tak, w książce (moim zdaniem) scena jego śmierci pokazana jest lepiej. Wszyscy stoczeni wokół słyszą jak Harry tłumaczy mu jego błędy i wyjawił że zniszczył wszystkie horkruksy, o zdradzie Snape'a. Zaklęcie Avada Kedavra rzucone Czarną Różdżką w Pottera odbiło się od zaklęcia Expelliarmus rzuconego przez prawdziwego pana Czarnej Różdżki i doprowadziło do śmierci Voldemorta. Potem zwłoki a nie pyłek wyniesiono z Wielkiej Sali gdzie była ostateczna bitwa

[prohackuser]

@kryku: w ogóle on miał zboczenie na punkcie avady, 3x nieskuteczna wobec harrego xD Po drugim razie bym się zastanowił i użył np. szatańskiej pożogi i zjarał hogwart :D

[kryku]

@prohackuser: hahah dokładnie, ale to jedyne zaklęcie które zabijało skutecznie. Do tego trzeba pamiętać że Voldemort zabijajac Harrego niszczył jednocześnie siebie i Horkruksa który w Harrym był
" jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje..."