[Wariner]

Czy o wyniku wyborów może zadecydować piłeczka pingpongowa? W USA – jak najbardziej.

W listopadzie 1994 roku, w wyborach do Izby Reprezentantów Stanu Wyoming, republikanin Randall Luthi i kandydat niezależny Larry Call zdobyli identyczną liczbę głosów – 1 941.

Po powtórnym przeliczeniu głosów, które dało ten sam rezultat, gubernator Mike Sullivan skorzystał z zapisu w prawie stanowym Wyoming mówiącego o tym, że w przypadku identycznej liczby głosów dwóch kandydatów w głosowaniu powszechnym, zwycięzca wyborów powinien być wyłoniony w drodze losowania.

Podczas spotkania komisji wyborczej gubernator Sullivan włożył więc do swojego kowbojskiego kapelusza dwie piłeczki pingpongowe z nazwiskami kandydatów, zamieszał je ręką i wyciągnął tę z nazwiskiem Luthiego, tym samym zapewniając mu mandat.

„To demokracja w najlepszym wydaniu”, skomentował całą sytuację zwycięzca (widoczny na zdjęciu), który zasiadał w Izbie aż do 2007 roku, przez dwa lata będąc jej spikerem.

Żródła: 1, 2, 3, 4

#amerykanskiehistorie #ciekawostkihistoryczne #historia #ciekawostki

[Pangia]

@Wariner: ten tag był tak długo martwy że nawet powiadomienie nie wyskoczyło bo po co

[S.....a]

@Wariner Nie tylko o wyborach, ale też o losie człowieka. Swego czasu głośna sprawa Rafała Pietrzaka, wówczas zamieszkalego w Teksasie, skazanego na 30 lat więzienia, za zekome molestowanie pasierbicy. Jak twierdził sam skazany, wyrok zapadł po losowaniu z kapelusza, był upał, sędzia był zmęczony.

[mateoaka]

Co ciekawe, w Polsce też tak to działa. W wyborach samorządowych, kiedy w danym okręgu kandydaci dostaną taką samą ilość głosów (w 2018 roku były takie przypadki), o wyborze radnego decyduje losowanie koperty z nazwiskiem. Losowanie odbywa się w obecności obu kandydatów.

[SpasticInk]

@Wariner:

#!$%@? demokracji Stanu Wyoming w najlepszym wydaniu.
O mandacie zadecyduje kowbojski kapelusz i dwie piłeczki pingpongowe.
#montypython #!$%@?

[Sindarin]

„To demokracja w najlepszym wydaniu”, skomentował całą sytuację zwycięzca

@Wariner: Ciekawe czy by tak powiedział jakby przegrał XDD

[Wariner]

@mateoaka: zaciekawiłeś mnie i poszukałem - w Polsce w pierwszej kolejności sprawdza się, który kandydat zwyciężył w większej liczbie obwodów; gdyby i tu był remis, wówczas przeprowadzane jest losowanie.

Leci plus ;).

[t.....t]

@Wariner: plusem piłeczki pingpongowej jest to że wybierane jest losowe - raz źle a raz dobrze, a w demokracji zwykle wybiera się źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mateoaka]

@Wariner: Dzięki MIreczku. Napisałem na szybko, to zależy ( ͡° ͜ʖ ͡°) W wyborach do rad gmin mniejszych niż 20 tysięcy mieszkańców (JOW) mamy od razu losowanko. A dalej jest jak piszesz!

[B.....5]

@Wariner: jak to czytałem to byłem w przekonaniu że w ping ponga zagrali XD

[t.....t]

Jak dla mnie lepszym wydaniem demokracji to chyba jednak Republika Rzymska mogła się poszczycić, na pewno sensowniejszym niż piłeczki ping pongowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[BobMarlej]

@Wariner: Mogli dać ichniejszą Jej Ekscelencję z podwójnym głosem.
Podobna sytuacja była podczas jakiegoś naszego meczu w latach 60. (jakiś śląski klub z jakimś włoskim w eliminacjach do pucharów), o awansie Polaków zadecydował rzut monetą po meczu.

[MajorToJestKajor]

w House of Cards było że losowanie odbywa się drogą rzutu monetą

[OnufryZagloba]

który zasiadał w Izbie aż do 2007 roku, przez dwa lata będąc jej spikerem.

@Wariner: Spiker to był taki ktoś w radiu albo w telewizji zapowiadający programy.
Speaker w kontekście politycznym tłumaczymy "przewodniczący" (wbrew temu co to żałosna strona pwn wypisuje).

[Wariner]

@OnufryZagloba: Wierz mi lub nie, ale też zastanawiałem się nad pisownią i podparłem się słownikiem ¯_(ツ)_/¯

[IdzieGrzesPrzezWies]

@OnufryZagloba: @Wariner: U nas jest to po prostu Marszałek Sejmu.

[Northmaniack]

Ręka do góry kto czytając początek wpisu myślał, że rozegrali to grając w Pijackiego Ping Ponga z czerwonymi kubeczkami? щ(゜ロ゜щ)

@Wariner:

[Bunch]

@Wariner: "„To demokracja w najlepszym wydaniu” - dobre :D