Wpis z mikrobloga

#elektronika #sprzet #smartfony Powiem Wam, że jednak jak coś kosztuje to ma jakość kiedyś kupiłem w 2008 chyba Xperię X1 za 2000zł, pół roku temu mi spadła w torbie na kamienie, ale uderzyła wyświetlaczem o kamień przez cienką warstwę plastikowego włókna, i się porozlewał w środku dość konkretnie, wiecie, takie pajączki na całym wyświetlaczu. I dosłownie kopara mi opadła, jak codziennie było tego coraz mniej, a po tygodniu zniknęło całkiem. Dzisiaj nie ma nawet śladu. Albo ostatnio jak podkręcałem procka coś się spaliło (jakieś 2 tygodnie temu), i przestał działać wyświetlacz, zawiesił się na aplikacji, jak uruchomiłem ponownie, to nie działał(pewnie układ graficzny zintegrowany z procesorem arm). Dzisiaj jak ją miałem podłączoną do komputera ze sterowaniem przez pc chciałem jak zwykle przed rowerem ustawić muzykę, i się zawiesiła, uruchomiłem ponownie, i działa wyświetlacz. :D Wgrywanie romu, hard resety nic nie pomagało. Musiała się zregenerować. :D
  • 3