Wpis z mikrobloga

#antynatalizm
Zawsze jak widzę na mirko wpis o tym że komuś urodził się bombelek albo że zostanie rodzicem, zadaję autorowi jedno proste pytanie: "Dlaczego obarczyłeś niewinną istotę ciężarem życia?". Proste, bo dla kogoś kto decyduje się mieć dzieci w tym świecie, powód takiej decyzji powinien być jasny, jednoznaczny i wyraźny.
W 95% nie dostaję odpowiedzi, w pozostałych 5% odpowiedź jest wymijająca/sarkastyczna.

  • 221
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Natomiast jeśliby dziecko miało urodzić się zdrowe, natomiast dzięki waszym nagabywaniu, rodzice dziecka zdecydowaliby się na jego brak, odebralibyście tej istocie niepowtarzalną szansę oceniania ze swojego punktu widzenia, czy życie jest warte przeżycia, co jest minusem.

@Korczaszko: Ale w zyciu nie ma czegos takiego jak „miesiac probny” i jak ci sie nie podoba to mozesz zrezygnowac. Przychodzisz na swiat i masz gowno do gadania, i nie, nie „zawsze moze sie
  • Odpowiedz
@kezioezio: jest proste wystarczy to zrobić dobrze, po upadku z 20 metrów przeżyje może z 5%, a z 30 już prawie nie ma szans, strach jest, ale jeśli chcesz zmniejszyć cierpienie w swoim życiu, to najlogiczniej jest je szybko skończyć prawda? Te bajki o odratowaniu to sobie darujcie, bo w większości to jakieś 14latki robiące pętle ze spadkiem 10cm, żeby potem zostać z tego odratowane, cięcie się w poprzek zamiast
  • Odpowiedz
@kezioezio: "nie warto nic robic bo moze sie nie udac" to gimbofilozofia z ktora nie ma co dyskutowac, bo jest zwyczajnie durna, nikomu nie chce sie tlumaczyc czemu sie mylisz, bo rzucanie takimi teoriami jasno wskazuje na mocne problemy psychiczne autora, dlatego kazdy klasycznie odsyla cie do terapeuty ¯_(ツ)

@RubinWwa: Gimbofilozofia bo ktos ma czelność rozmyślać nad sensem wydawania potomstwa na świat zamiast życ jak ty, czyli jak typowe zwierze, jesc, srac, rozmnazac sie bo tak mowi instynkt i w sumie to nie wiadomo dlaczego.

@kezioezio: "nie warto nic robic bo moze sie nie udac" to gimbofilozofia z ktora nie ma co dyskutowac, bo jest zwyczajnie durna, nikomu nie chce sie tlumaczyc czemu sie mylisz,
@RubinWwa: Ale zdajesz sobie sprawe, ze bierzesz udzial w tej dyskusji, chce ci sie pisac kolejne wiadomosci ale juz podac konkretnych argumentów to nie
  • Odpowiedz
@kezioezio: jest proste wystarczy to zrobić dobrze, po upadku z 20 metrów przeżyje może z 5%, a z 30 już prawie nie ma szans, strach jest, ale jeśli chcesz zmniejszyć cierpienie w swoim życiu, to najlogiczniej jest je szybko skończyć prawda? Te bajki o odratowaniu to sobie darujcie, bo w większości to jakieś 14latki robiące pętle ze spadkiem 10cm, żeby potem zostać z tego odratowane, cięcie się w poprzek zamiast
  • Odpowiedz
@Blackhorn doskonałe podejście. Ja to nawet nie sypiam, bo mogę umrzeć we śnie. Po co ryzykować ? Ostatnio myślałem żeby włączyć tv, ale prąd z baterii mógłby mnie jebnąć, po co ryzykować?
  • Odpowiedz
@niepogadasz: To pogląd który wyznają również normalnie żyjący ludzie, z dobrą praca, zainteresowaniami i ciekawym życiem. Ileż razy można to powtarzać. Prześledź sobie całą dyskusję, wszystko ładnie opisane.
  • Odpowiedz
@Blackhorn: Odpowiem za ojców. Otóż nie ma podstaw, by twierdzić, że życie to wyłącznie pasmo porażek. Przyjmij do wiadomości, że ludzie się różnią i daj innym być szczęśliwym, przestań oceniać innych przez pryzmat własnego nieudacznictwa czy braku realizacji. Zamiast narzekania i wmawiania dookoła niepowodzenia, pomyśl o wizycie u psychologa. Ponadto jeśli cierpienie jest istotne i piszesz na serio, to przestań skupiać się na wydumanych, ewentualnych przyszłych generacjach, zakasaj rękawy i
  • Odpowiedz
@Blackhorn: Bo może lepiej dać szansę przyszłym jednak mieć życie, istnieć i przeżyć swoje życie, mimo wszechobecnego cierpienia. Niektórzy niegłupi ludzie podobno nauczyli się radzić sobie z cierpieniem. Ludzkość się rozwija. W ostatnich stuleciach okazało się, że można okiełznać głód, zarazy i wojny... Może w przyszłości będzie można okiełznać wszelkie przyczyny cierpienia, i wtedy się okaże, czy taki człowiek bez cierpienia będzie zdawał sobie sprawę z własnego istnienia. Może lepiej
  • Odpowiedz
@Blackhorn: może ktoś zarabia normalnie tzn. powyżej średniej i jest w stanie zapewnić dziecku zaspokojenie podstawowych potrzeb, do tego jest na tyle zdrowy psychicznie , że nie wychowa dziecka na przegrywa
  • Odpowiedz
Gimbofilozofia bo ktos ma czelność rozmyślać nad sensem wydawania potomstwa na świat zamiast życ jak ty, czyli jak typowe zwierze, jesc, srac, rozmnazac sie bo tak mowi instynkt i w sumie to nie wiadomo dlaczego.


@kezioezio: ale ty nie rozmyslasz nad zadnym sensem, twoje rozmyslenie to jest jakas refleksja przyglupa z serii "no rzycie jest cienszkie wiec nie warto", ty sam nie wiesz dlaczego tak piszesz, twoj instynkt wyjatkowego platka
  • Odpowiedz