Taguję, mimo, że to nie perfumy. Ostatnio w hotelu używałem takiego specyfiku kąpielowego i muszę przyznać, że to najlepiej pachnący żel jakim się kiedykolwiek myłem. Trochę orientalny, przyprawy, tytoń(?), żenszeń no ogólnie czysta (hehe) przyjemność. Kupcie sobie.
Taki jak na picrel. Można kupić w internetach. "Prija"
@boa_dupczyciel: a tylko teraz zauważyłem, że na tym który używałem było "shower gel" a na picrel dałem handwash, nie wiem czy to to samo ale chodzi o szałer szampoo
@boa_dupczyciel: znasz jakies inne zele, ktore dobrze pachna, a nie kosztuja milion monet? Np kosmetyki T'dH itp. sa zajebiste, ale wychodzi to drogo na dluzsza mete.
@makrel_gieldowy: niestety nie bo nie jestem fanem wydawania monet na tego typu rzeczy ale ten żel akurat kosztuje praktycznie tyle co takie zwykłe nivea/axe whatever
@boa_dupczyciel: :( Ja lubie Original Source Lime i Mango, ten pierwszy jest calkiem przyjemny i rzeski, od tego drugie niezbyt czuc mango, ale za to zostawia na dlugo zapach bialego pizma. Teraz jak patrze na ich strone to maja tez Lime&Coconut Milk (ʘ‿ʘ)
@boa_dupczyciel: o, to ja się podepnę pod temat, może ktoś będzie kojarzył - kilka lat temu mialem żel do kąpieli, pachniał niesamowicie, pamietam tylko że był w opakowaniu w ksztalcie kanistra, prawdopodobnie byl z USA i chyba nutą dominującą byla figa. Kojarzy ktoś?
Taguję, mimo, że to nie perfumy. Ostatnio w hotelu używałem takiego specyfiku kąpielowego i muszę przyznać, że to najlepiej pachnący żel jakim się kiedykolwiek myłem. Trochę orientalny, przyprawy, tytoń(?), żenszeń no ogólnie czysta (hehe) przyjemność. Kupcie sobie.
Taki jak na picrel. Można kupić w internetach. "Prija"