Aktywne Wpisy
sylwke3100 +846
Amerykanie pownni posłuchać naszych geniuszy (szczególnie tych z wykopu) i zlikwidować te krzaczory w najdroższej lokalizacji w mieście oraz sprzedać wszystko deweloperom.
Nie może być tak że emeryci, młodzi oraz ogólnie mieszkańcy sobie gdzieś odpoczywają i tak marnują przestrzeń która kosztuje pewnie dziesiątki jak nie setki tys dolarów za m2 i oszpeca te piękne wieżowce.
#nieruchomosci #deweloperka #rod #pdk
Nie może być tak że emeryci, młodzi oraz ogólnie mieszkańcy sobie gdzieś odpoczywają i tak marnują przestrzeń która kosztuje pewnie dziesiątki jak nie setki tys dolarów za m2 i oszpeca te piękne wieżowce.
#nieruchomosci #deweloperka #rod #pdk
stormi +64
taka sukienka na wesele czy srednio, odp wazne
#wychodzimyzprzegrywu #pytaniedoeksperta #przegryw
Semi-spierdox 27 lvl here (czyli niby na pierwszy rzut oka normik, ale mam problemy z nawiązywaniem głębszych relacji z ludźmi). Jakiś czas temu przeniosłem się do dużego miasta, bo ostro piwniczyłem i wydawało mi się, że łatwiej będzie mi wyjść z przegrywu w dużym mieście. Trochę ponad rok później zmieniło się tyle, że mam etat w słabym korpo, nauczyłem się ogarniać wszystkie obowiązki domowe i chodzę na basen. Więcej rzeczy związanych z wyjściem do ludzi nie mogę ogarniać, bo mam niestety #!$%@? godziny pracy, oprócz tego czas na dojazd swoje zajmuje. Dotarło do mnie ostatnio, że męczę się w tym mieście i nie wiążę z nim przyszłości. Za duży zgiełk, betonoza, wszechobecny pogoń za hajsem. Ja wolę bardziej spokojne życie. Wyjść na ogród, na spacer do lasu, tak jak to się dzieje gdy jestem na weekend u rodziców na wsi. Tam mam też większość bliższych znajomych, bo w dużym mieście nawiązane przeze mnie relacje są bardzo powierzchowne. Co robić? Myślałem o powrocie w rodzinne strony, ale nie do rodziców a do oddalonego niewiele od nich mniejszego miasta ok. 100k mieszkańców. W sumie to mógłbym planować znalezienie tam roboty i przeprowadzkę już teraz (da się tam znaleźć lepszą pracę niż za minimalną, region mocno się rozwija), ale z drugiej strony w większym mieście łatwiej chyba podreperować swoje social skille, bo jest dużo więcej młodych ludzi oraz tzw. atrakcji. Dlatego nie wiem czy nie planować zostania jeszcze trochę w dużym mieście. Musiałbym tylko zmienić robotę, by mieć więcej czasu wolnego w ciągu tygodnia. Co o tym wszystkim sądzicie?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
co robić?