Wpis z mikrobloga

19.08.2019r. - trening zaliczony.

Dziś program 'Beauty shot'. Wróciłam wieczorem do domu i powoli mogę wracać na własne tory. Niestety bez ss, bo zegarek mi się rozładował i tradycyjnie schowana w 'najbezpieczniejsze' miejsce ładowarka gdzieś się zagubiła. Standard ze mną. Znając życie pewnie się znajdzie, gdy już jej nie będę potrzebować... Mam nadzieję, że jednak ten czarny scenariusz nie nastąpi i jutro ją znajdę. W przeciwnym razie będę musiała kupić nową, bo strasznie dziwnie się czuję bez zegarka na ręce.

Bilans około 1600/1850kcal.

Miłego wieczoru!

#wyzwaniefitwakacje