Wpis z mikrobloga

Funkcjonariusz partyjny @skizo jak zwykle znowu się ośmiesza nie umiejąc czytać pism, które cytuje. próbując nieudolnie wyśmiać rzekomy brak fizycznych ataków na uczestników marszu równości w Białymstoku.

Tym czasem jak wynika z pisma, po marszu zgłosiły się osoby w związku z przestępstwem z art 157 KK i 158 KK. Co to oznacza? zacytujmy:

Art 157 "Zwykłe i lekkie uszkodzenia ciała

Art 158 Udział w bójce lub pobiciu

Ale czego spodziewać się po typowej amebie #4konserwy ¯\_(ツ)_/¯ Ponawiam apel do propagandysty @skizo przestań zaśmiecać tag #neuropa. To nie miejsce dla ludzi dla ciebie z tak toporną propagandą.

#bekazprawakow #polska #polityka #lgbt #prawackalogika #prawackapropaganda #bekazpisu #polska #polityka
grubson234567 - Funkcjonariusz partyjny @skizo jak zwykle znowu się ośmiesza nie umie...

źródło: comment_m9Ymlfy2BB0tvlyfJrw9ujI3RumaIjk5.jpg

Pobierz
  • 16
Zarzucasz brak umiejętności czytania, a sam nie doczytałeś, że "nie zgłosiła się jakakolwiek osoba z ranami czy uszkodzeniami ciała" (poszkodowani)


@NieWiemASieWypowiem: Aha czyli jeśli ktoś zarobi "w mordę", ale nie będzie miał w widoczny sposób np. rozciętej głowy to nie jest poszkodowanym. Ciekawa logika.

natomiast dwie osoby "zgłosiły przestępstwo" (i to nie oni byli poszkodowani w tym przypadku).


Wniosek na podstawie czego?
Aha czyli jeśli ktoś zarobi "w mordę", ale nie będzie miał w widoczny sposób np. rozciętej głowy to nie jest poszkodowanym. Ciekawa logika.


@grubson234567: to sam sobie wymyśliłeś. Skąd w ogóle możesz wiedzieć w jaki sposób policja stwierdziła brak uszkodzenia ciała?

Wniosek na podstawie czego?


Założenia, że pracownik policji nie kłamie w oficjalnym liście do posła (na pewno jest to bardziej wiarygodne niż losowy polityczny wykopek). Skoro stwierdza, że żadni poszkodowani
Skoro stwierdza, że żadni poszkodowani nie zgłosili się do policji, to osoby które zgłosiły podejrzenia popełnienia przestępstwa nie są poszkodowanymi.


@NieWiemASieWypowiem: To jest twój domysł, który nie wynika z treści pisma. Wniosek o ściganie mogli złożyć także poszkodowani, nie tylko osoby postronne. Czasem bywa i tak ze lekkie uszkodzenia ciała pojawiają się po czasie ¯\_(ツ)_/¯ Wtedy robi się zawiadomienie z obdukcją i tyle.

Swoją drogą widzę ostatnio ciekawy trend u wykopków,
To jest twój domysł, który nie wynika z treści pisma


@grubson234567: ?
Przecież jest wyraźnie napisane: "do funkcjonariuszy Policji nie zgłosiła się jakakolwiek osoba z ranami czy uszkodzeniami ciała w trakcie marszu. Nie było też takich zgłoszeń bezpośrednio po zakończeniu marszu."

Nie wiem o co dalej się wykłócasz, treść oficjalnego listu przedstawiciela policji jest ważniejsza niż twoje sprzeczne z listem i politycznie ukierunkowane domysły.
do funkcjonariuszy Policji nie zgłosiła się jakakolwiek osoba z ranami czy uszkodzeniami ciała w trakcie marszu. Nie było też takich zgłoszeń bezpośrednio po zakończeniu marszu


@NieWiemASieWypowiem: To znaczy tyle co napisano. bezpośrednio po i w trakcie nie przyszli i nie zgłosili. Co nie wyklucza możliwości że przyszli z gotowymi papierami np 3 dni później na swój lokalny komisariat i nie złożyli zawiadomienia. Czego ty nie rozumiesz? Ja nie zaprzeczam treści listu
@grubson234567: Zarówno w przypadku braku zgłoszeń poszkodowanych, oraz zgłoszeń podejrzenia popełnienia przestępstwa, list odnosi się do tego samego okresu czasu: "w trakcie lub bezpośrednio po marszu". Zauważ, że to nie jest tylko "w trakcie marszu", o którym teraz piszesz.
O tym, że jest możliwe (ale nie poparte żadnymi dowodami), że ktoś się zgłosił po tym czasie napisałeś dopiero teraz - nikt inny nawet o tym nie wspominał, bo nie mamy o
A tutaj ostateczny dowód że jednak, wbrew twoim twierdzeniom zgłoszenia pochodziły od osób poszkodowanych


@grubson234567: Które z tych zgłoszeń dokładnie? Serio, nie mam pojęcia które w twoim mniemaniu jest dowodem na zgłoszenia pochodzące od poszkodowanych.

W pierwszym przypadku "Prokurator objął ściganiem z urzędu" - nie ma nic o zgłoszeniu przez poszkodowanego.
W drugim przypadku "ustalono pokrzywdzonego" - więc jednak sam się nie zgłosił, skoro musieli ustalać kim jest.
W pierwszym przypadku "Prokurator objął ściganiem z urzędu" - nie ma nic o zgłoszeniu przez poszkodowanego.


@NieWiemASieWypowiem: Cięzko by nieletnia robiła sama zgłoszenie, robi to opiekun prawny (), sam wniosek o ściganie wnioskuje, w tym wypadku opiekun. Art 157 jest ścigany nie z oskarżenia publicznego lecz z oskarżenia prywatnego. Natomiast prokurator może (ale nie musi) jeśli istnieje uzasadniony interes społeczny objąć postępowanie z urzędu.

Ergo aby móc
@grubson234567: Ok, jeśli uważasz, że policja kłamie w swoim oświadczeniu pisząc

do funkcjonariuszy Policji nie zgłosiła się jakakolwiek osoba z ranami czy uszkodzeniami ciała w trakcie marszu. Nie było też takich zgłoszeń bezpośrednio po zakończeniu marszu.


to kręć aferę przeciw policji :^)
@NieWiemASieWypowiem: Odpisałem tobie już w tej sprawie i tłumaczyłem. Policja nie skłamała. Po prostu wnioski wpłynęły później i nie zakwalifikowali ich jako "bezpośrednio po marszu". Dwa pismo obejmuje swoją odpowiedzią jedynie zgłoszenia na obszarze miasta białegostoku, więc jeśli ktoś dojeżdżający zgłosił na swoim lokalnym komisariacie, nie jest już objęty w piśmie, co zauważył słusznie @artpop .

Tyle.