Wpis z mikrobloga

Wrzuciłam niedawno ten filmik:

https://www.wykop.pl/wpis/43252467/kiedy-policja-moze-spisywac-a-kiedy-nie-film-wysze/

Otóż policja stołeczna się wezbrała, nadęła i postanowiła udowodnić, że może legitymować, podając "bo baner może kogoś obrażać" jako podstawę faktyczną (to była kolejna wersja, było też "pikietując zajmujecie chodnik"). Efekt: 16 osób zatrzymanych za odmowę wylegitymowania się (byłoby więcej, ale wieczorem przestali zatrzymywać).

https://obywatelerp.org/warszawa-16-osob-zatrzymanych-za-odmowe-poddania-sie-bezprawnemu-legitymowaniu/

Uprzedzając "dobrze tak wam, lewaki" - ano, dobrze nam. Oczywiście nie wiem, co powie sąd, ale za bezpodstawne zatrzymanie odszkodowania są do 4 tys zł.

A legitymować nie można ot tak:

Fragment uzasadnienia wyroku z dnia 16 października 2018 roku wydanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie X Wydział Karny Odwoławczy pod sygnaturą X Ka 995/18:

“(…) ingerencja w wolności obywatelskie musi być zgodna z prawem. Jak wskazuje się w doktrynie, czynność sprawcza w przypadku wykroczenia z art. 65 § 2 kw polega na nieudzieleniu właściwemu organowi lub instytucji wiadomości lub dokumentów dotyczących okoliczności wymienionych w § 1. Może on więc zostać popełniony wyłącznie przez zaniechanie (por. też M. Kulik, w: M. Mozgawa. Kodeks wykroczeń. 2009. s. 243). Nieudzielenie wiadomości lub dokumentu, o którym mowa w omawianym przepisie, nie realizuje znamion wykroczenia z art. 65 § 2 kw wówczas, gdy danej instytucji nie przysługuje wynikające z przepisów ustawy uprawnienie do legitymowania lub nie istnieje w konkretnych okolicznościach podstawa faktyczna do ich żądania (tak też M. Kulik, w: M. Mozgawa. Kodeks wykroczeń.2009. s. 242 (por. Kodeks wykroczeń Komentarz red. dr hab. Paweł Daniluk, Warszawa 2016 system informacji prawnej Legali (…). Trudno jest stwierdzić, by wobec zachowania m.in. obwinionego doszło do stworzenia stanu zagrożenia dla dobra prawnego chronionego prawem, w sytuacji gdy mamy do czynienia z przebywaniem w miejscu publicznym ogólnodostępnym dla obywateli. W zaistniałej w sprawie sytuacji brak było zatem podstaw do legitymowania przez funkcjonariuszy obwinionego i żądania podania danych osobowych.

Podnieść też należy, że w doktrynie prawa wykroczeń prezentowane są poglądy, że w przypadku, w którym funkcjonariusz organu państwowego lub upoważnionej do legitymowania instytucji żąda podania wskazanych w przepisie danych osobowych w sytuacji, gdy nie ma do tego podstawy prawnej, obywatel może odmówić podania danych osobowych bez konsekwencji prawnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 201 1 roku I I I KK 291/11). Kwestią podlegająca rozważeniu i refleksji jest to. czy interwencja, której ..efektem" jest przedmiotowe postępowanie nie stanowiło nadużycia jako przejaw braku rozsądnego i racjonalnego rozwiązania zaistniałej sytuacji. Oceniając bowiem zaistniałą sytuację nie można oprzeć się wrażeniu, że zainicjowanie postępowania w sprawie o wykroczenie było próbą instrumentalnego wykorzystania przepisu art. 65 § 2 kw.


Sytuacja jest wybitnie rozwojowa, bo pikiety będziemy kontynuować.

#obywatelerp #policja #prawo
Andreth - Wrzuciłam niedawno ten filmik:

https://www.wykop.pl/wpis/43252467/kiedy-...

źródło: comment_loqRhkcfYcDDiZeDT3iBVrRH4idYAsQi.jpg

Pobierz