Wpis z mikrobloga

#gdansk

Popękany sufit, odrapane ściany oraz posadzka, widoczne kable, blaszany płot i wygrodzenie z metalowej siatki - taki >widok codziennie wita setki osób korzystających z podziemnego przejścia przy dworcu Gdańsk Główny.

- Okolice dworca powinny być wizytówką, a tymczasem wyglądają jak nieuporządkowany plac budowy. Rozumiem, że jest >remont, ale dobrze byłoby zadbać o estetykę, choć minimalnie - twierdzi pan Krystian, który zadzwonił w tej sprawie do >naszej redakcji.


Uwierzycie, że są ludzie, którym przeszkadza remont, bo jest... brzydko?
Nie bo utrudnienia w poruszaniu się
Nie bo hałas
Nie bo latający pył

Bo jest brzydko

Mają położyć dywany i kwiatki postawić?
  • 6