Wpis z mikrobloga

@dajpandolara - Cześć, no niestety nijak dalej się nie potoczyła, bo jak wspominałem koszty procesu, które musiałbym ponieść (konsultowałem z rzecznik) to nie tylko koszty sądowe, ale też powołany biegły, koszt stawiennictwa w sądzie na rozprawie poza moim miejscem zamieszkania itd. Sumarycznie, bez problemu może się z tego zrobić koszt drugiego takiego telefonu + dochodzi czas, jaki to wszystko z całą papierologią zajmie i ile znów będę bez telefonu z uwagi na
Tym bardziej, że jak widać ze znaleziska, sklep nadal nie widzi w ogóle w całym procesie swojej winy, do wszelkich spraw niewygodnych czy kwestii typu dlaczego nie pozwalają na sąd polubowny/mediacje prowadzone przez Izbę Handlową nawet się nie ustosunkowali więc jasnym jest, że dalej się z nimi szarpiąc dostanę po prostu więcej tego samego zachowania - a, jak wspominałem, szkoda mi już na to energii. Po prostu więcej tam nie kupię i