Wpis z mikrobloga

@rozowatoxa: Przycisnąłem bekę patrząc na jego facebookowe CV, z domysłem, że robisz sobie jaja, a tu wychodzi na to, że wpis jak najbardziej na poważnie co dla mnie jest lekkim zdziwieniem by z takim zaangażowaniem szukać człowieka do 'brudnej roboty'. Szacun i mówię to jak najbardziej poważnie ;)
@Pirat_Brodacz: jaki to jest poważny biznes? Jestem świeżo po studiach i moim zadaniem jest organizacja budowy to jak najbardziej to robię. Oczywiście, można wysyłać setki zapytań, przeglądać oferty i przerzucać się mailami przez miesiąc. Ale po co, skoro można dać komuś zlecenie na tydzień, czy dwa?
@Domciu: to jest łatwiejsze niż się wydaje, ludzie sami się zgłaszają, a Facebook ma bardzo duży zasięg.
@Insane_Mike: Panie, nie podałam informacji, że szukam kogoś z wykształceniem. Szukam człowieka do roboty. Uczciwego, który uczciwie zrobi, a ja mu uczciwie zapłacę. Nie kogoś kto przyjdzie na obczajkę i drugiego dnia opierdzieli mnie z narzędzi (przerobiłam to już kilka razy) albo kto zwyczajnie nie ma chęci pracy. A na coś takiego wskazują te statusy, nawet jeśli są to uczciwi ludzie.
A z jakim typem ludzi ma się do czynienia na
koles prawdopodobnie jest patusem z patusiarskiego środowiska, w którym takie pdzypałowe opisy są normą. Być może jednak w jego patusiarskim rozumku rozwinęła się myśl, aby zamiast mazac hwdp po ścianach, pójść do jakiejś pracy. Nie zgłasza się na kierownika budowy, tylko do sprzątania. Moze typ cos z tym zrobi, a moze nie. Z dwóch opcji wydaje mi się lepszą ta, gdzie koles dostaje szanse na uczciwą pracę.


@iEarth: I rozumiem nadal
Co ma, kurde, jakiś przypałowy opis do tego, jak typ będzie robił?


@Fafnucek: No faktycznie przypał, beka w ch*j ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ty się, typie, do niego bez specjalnego powodu #!$%@?łeś i ty, typie, próbujesz nakręcić jakąś gównażerską akcję na mirko. Król heheszków.

Dałeś ogłoszenie, zgłosił się kandydat, nie pasuje ci, to napisz "Sorki mam już kogoś, dziękuję za zgłoszenie.", albo zapytaj o stawkę, terminy itp.,