Wpis z mikrobloga

@423frewq4f23: @Meybah: @VonHautkopf: @Doomer_Boomer:

@Franco-Da-Vici: ma trochę racji. Ja miałem taki epizod, ze 3 lata, jak mi się długi związek zaczął sypać i zaraz po rozstaniu, w tle w głowie zawsze miałem myśl o sznurze, non stop, dzień po dniu, aż się #!$%@?łem, serio, i zacząłem robić rzeczy, wszystkie pierdoły na które nigdy nie miałem czasu, zmiana roboty, jakieś #!$%@? zawody sportowe, jakieś wyjazdy, duperele, nowi ludzie,
@Fafnucek: psycholog wałkowany przez rok.
właściwie to dwie, jedna mnie oddała jakiejś uber psycholog, jakiejś tam profesor na uczelniach co książki pisze i ta też nie wiedziała co zrobić. Najpierw za moją zgodą pisemną zaczęła mnie nagrywać na dyktafon by konsultować się z innymi, potem doszło do momentu, że się zagubiła i zachęcała mnie do leków i szpitala psychiatrycznego.
Rok przerwy ponad
od kilku miesięcy biorę leki i powoli psychiatra też